Wśród nowych miejsc, które otwarto ostatnio w Trójmieście, na pewno trzeba wyróżnić lokal z amerykańskim barbecue - to prawdopodobnie jedyne takie miejsce w Polsce. Oprócz tego otwarto ostatnio m.in. pub z grami i planszówkami, restaurację ze śniadaniami i grillem czy niewielki bar dzielnicowy.
we Wrzeszczu to restauracja, jakiej jeszcze w Trójmieście nie było (a i próżno szukać podobnej i w całej Polsce). Właściciel, zafascynowany podobnymi miejscami, które odwiedzał wielokrotnie podczas podróży po USA, postanowił otworzyć lokal z prawdziwym amerykańskim barbecue. Czyli takim, w którym marynowane w mieszankach przypraw mięso godzinami (nawet dwanaście i więcej) piecze się w dymie i niskiej temperaturze w tzw. smokerze opalanym drewnem bukowym. Aby to osiągnąć, we wrzeszczańskim lokalu wybudowano pierwszy w kraju piec tego typu, a właściciel długie miesiące (i wiele kilogramów mięsa) poświęcił na doskonalenie metody i wypracowanie odpowiednich przepisów. Efektem jest krótka karta, która składa się z czterech mięs: rwanej wieprzowiny, wołowej karkówki oraz żeber wołowych i wieprzowych (8-12 zł za 100 g) i czterech domowych dodatków: surówki colesław, piklowanych w burbonie ogórków, fasolki w sosie pomidorowym oraz zapiekanki mac & cheese (5-7 zł). Danie można samodzielnie skompletować lub za 40 zł zamówić zestaw składający się ze wszystkich mięs (po 50 g każdego) i trzech wybranych dodatków. Do tego szklanka amerykańskiego piwa Pabst (10 zł), kieliszek kalifornijskiego Zinfandela (10 zł), koktajl na burbonie (od 16 zł) albo domowa lemoniada w kilku smakach (8 zł). Miejsce jest urządzone prosto i klimatem ma oddawać atmosferę podobnych lokali, które w Stanach można spotkać na każdym kroku. Czynne codziennie prócz poniedziałku w godz. 15-22.
w centrum Gdańska to pub, który spodoba się fanom gier. I to zarówno komputerowych czy konsolowych, jak i planszowych. Dwupoziomowy pub (większość przestrzeni znajduje się w piwnicy) oferuje kilkadziesiąt pozycji gier - zarówno tych analogowych, jak i wirtualnych: pogramy zarówno w Jengę i Monopoly, jak i Fifę, Mario czy Tekkena (stanowisk z telewizorami jest osiem). Korzystanie z tej oferty jest darmowe, ale należy oczywiście zamówić coś na barze. W ofercie znajdziemy kilka piw (od 8 zł) i kilkanaście shotów (od 5 zł), z których każdy jest alkoholową interpretacją kultowej gry lub któregoś z bohaterów. Bardziej wymagający mogą sięgnąć po kartę koktajli (od 14 zł). Do jedzenie na razie są dostępne tylko nachosy z serem (12 zł) i orzeszki (6 zł), ale niebawem ruszy również oferta kawiarniana z ciastami i deserami. Warto śledzić facebooku lokalu, gdzie można znaleźć informacje o bieżących promocjach, m.in. happy hours w godz. 15-18 czy gratisowych drinkach. Czynne od niedzieli do czwartku w godz. 14-2, a w piątki i soboty w godz. 14-4.
w samym sercu Gdańska. Nowy lokal wciąż pozostał dość kameralnym miejscem (choć posiada spory ogródek), ale wyraźnej zmianie uległa karta. Trzon stanowią teraz potrawy z grilla. Zjemy m.in. burgera z grillowaną jagnięciną (32 zł), rumsztyk z siekanej wołowiny (29 zł), antrykot (49 zł) czy karkówkę (27 zł). Oprócz tego kilka klasyków, m..in. schabowy (24 zł), kaszanka (19 zł), carbonara (25 zł) czy filet z dorsza bałtyckiego (31 zł). Są też sałaty (od 29 zł), gorące kanapki (od 18 zł) i kilka przekąsek (od 18 zł), m.in. tatar czy krewetki. Osobną część karty stanowi całkiem rozbudowana oferta śniadaniowa (od 11 zł) - w godz. 9-12 zjemy tutaj m.in. jajecznicę, omlet kukurydziany, burgera śniadaniowego czy pankejki. Karta będzie zmieniana co jakiś czas. Od poniedziałku do soboty lokal czynny jest w godz. 9-22, w niedziele w godz. 12-22.
w Sopocie. Lokalizacja - nieco na uboczu od turystycznych traktów - ma znaczenie: właściciele chcieliby, aby było to miejsce, gdzie dobrze poczują się mieszkańcy i lokalesi. Oferta alkoholi jest bardzo klasyczna - nie znajdziemy tutaj ani rzemieślniczych koktajli, ani wymyślnych piw kraftowych. Autorskiego lagera o nazwie "Uzdrowisko" zamówimy od 8 zł za półlitrową szklankę, najdroższe piwo - Guinness z nalewaka - kosztuje 16 zł. Kieliszek wina kosztuje 9 zł. Oprócz tego wódki (shot od 6 zł), whisky, rumy, giny i tequile. Wódka z colą czy inne klasyczne koktajle typu Aperol Spritz, Cosmopolitan i Mojito od 12 zł. Do jedzenia zamówimy chipsy, paluszki i orzeszki (od 4 zł). W Uzdrowisku wyświetlane są wydarzenie sportowe (będą mecze mundialowe) na dwóch ekranach - telewizorze i rzutniku. Otwarte od niedzieli do czwartku w godz. 16-1, a w piątki i soboty w godz. 16-3.
2018-06-10 10:14
A ja mam pomysł na artykuł i proponuję poważne rozważenie.
Zbierzcie, szanowni redaktorzy czy dziennikarze, te swoje artykuły reklamujące nowe jadłodajnie sprzed roku i na rok wstecz,
sprawdźcie gdzie internauci krytykowali absurdalne ceny
i podsumujcie, która firma utrzymała się na rynku a która padła z hukiem.
Może przyda się to nowym jadłodajniom i nie będzie takich niewypałów jak na przykład tacka z czterema kawałeczkami mięsa za 40 złotych. :D
2018-06-10 11:28
Jednak jest zainteresowanie tymi kawałeczkami bo jak ostatnio tam poszłam to byli wyprzedani i nie mogłam spróbować :(
2018-06-10 22:08
To co się tutaj czyta to gorzkie żale a nie opinie. Miło, że uważasz że ktoś powinien zrobić artykuł na podstawie, miedzy innymi, Twojego komentarza. Powiedz może jednak kim jesteś i co robisz w zyciu, żeby ewentualni czytelnicy wiedzieli czy mają się liczyć z Twoją opinia czy może od razu mIga mieć w d*pie Twoje zdanie, bo napisałeś tylko cenach, co w przypadku jedzenie nie zawsze jest najważniejsze.
2018-06-10 10:35
Idzice na Hynka na Zaspie. 7 knajpek na jednej ulicy, dobre piwko, jest gdzie posiedziecieć do tego niedrogo
2018-06-10 13:35
nie dzięki...
2018-06-10 13:54
Wracaj na swoją mazurska wieś
2018-06-10 16:54
2018-06-11 00:17
2018-06-10 11:30
Chyba kogoś porąbało w tej niby amerykańskiej knajpie 100gram wieprzowiny za 12zł lub zestaw za 40zł na który składają się jakieś resztki tosz to robienie z ludzi idiotów rzycze im powodzenia najpóźniej do wiosny już nie będzie tego przybytku
2018-06-10 20:17
ale jest knajpa gdzie płaci się 50 pln i dostaje się porcje, która sprawia trudności w zjedzeniu całości. człowiek wie za co płaci. pół kilo mięsa na talerzu do tego dodatki. wszyscy są szczęśliwi. restauracja zarabia, a ja jestem zadowolony. I tak to powinno działać. A tacka z czterema ochłapami to jakiś żart.
2018-06-10 22:42
A na Długiej stek za 100 zloty. Na sezon w większości knajp, ceny o połowę wyższe. Rzeczywiście 12 zloty to fortuna.
2018-06-11 23:41
Za byle kotleta wieprzowego zapłacisz w knajpie 30zł A tu za pieczenie mięsa 12h płacisz 12zł za 100 gramów to serio tak dużo? Ile myślisz się płaci pracownikowi który to piecze przez tyle godzin ? Nie stać Cię to tam nie pójdziesz i tyle w temacie
2018-06-10 11:39
Lokalesi to nowa jakaś rasa człowieków?
2018-06-10 13:35
2018-06-10 15:01
Niby to nowe knajpy ale ilość komentarzy wskazuje na to, że już pół Gdańska jadło w Meat Shack (jaaasne) ;)) Brak spójności między rodzajem lokalu a ceną. Nawet jeśli mowa o wybitnie pysznym jedzeniu.
2018-06-10 21:31
czy ktoś mi może to wytłumaczyć?
2018-06-10 22:44
Głośno o tej knajpie to i obserwujący są.
2018-06-11 00:41
I Ty w to wierzysz? :))))
2018-06-11 02:09
Tak ale pewnie wiesz więcej i znasz się lepiej ode mnie. polakówu wszytko wiedzący
2018-06-11 02:09
polakówu :)
2018-06-11 18:05
Brak merytorycznych argumentów to trzeba się przyczepić o pisownię- standard. Pozostaje niezazdrościć tylko iść zjeść i też zostać fanem :)
2018-06-10 22:01
Co Wy w ogóle piszecie? Może jakby trzeba było podpisywać się imieniem i nazwiskiem to część z Was by się zastanowiła co pisze. Wieczny żal... drogie lokale, drogie jedzenie, małe porcje... Oszukujo nas!
2018-06-10 22:31
Poszedłem z rodziną do baru mlecznego Endorfina na Żwirki i Wigury... Jedzenie nie wyzwoliło endorfin, bo było bardziej płaskie i miałkie niż w normalnym barze mlecznym, za to rachunek wyzwolił adrenalinę, bo był wyższy niż w restauracji...
Jeżeli wszyscy nowi lokalersi do tego tak podchodzą, to z nieukrywaną radością będę patrzył na upadek tej branży.
Ja rozumiem, że ceny są pochodną czynszu, ale dlaczego sobie dajecie wmawiać, że coś co należy do Was mieszkańcy, musicie za to płacić jakbyście byli korporacjami ???
2018-06-11 13:01
bbq powinno kosztować max 8 zł za 100 gramów, w zestawie z bourbonem. reszta tak samo. Obiad za 30 zł to jest jakas pomylka. A potem może do kina se skoczycie za 18 zł od sztuki? Nie dzięki. wolę iść walnąć cztery browce na starówce za 14 zeta od sztuki, to sie i napije i napruje i 2000 kalorii peknie to sie w sumie nażre. Wróże zamknięcie przez ABW bo polaków okradają.
2018-06-11 13:27
Pasibus
2018-06-11 21:51
Pysznne jedzenie, znajomi, piwko, najlepiej perełka... od tego są wakacje! Dobrze, że będzie dużo czasu na obczajenie nowych miejsc
2018-06-13 13:09
fajny pomysł, zapowiada się ciekawie :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy
