- 1 Trójmiasto w przewodniku Michelin (56 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Hi Thai w Gdyni oczarowało (71 opinii)
- 3 Co Polacy jedzą na śniadanie? (94 opinie)
- 4 Restauracje idealne dla osób dojrzałych (112 opinii)
- 5 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (108 opinii)
- 6 Restauracja po rewolucji Gessler na sprzedaż (155 opinii)
Nowe lokale: kubański bar i nowość w SeaTowers
Kolejne lokale otwarte zostały w Trójmieście. Tym razem proponujemy wam wizytę w inspirowanym Kubą tapas barze, dwóch nowych kawiarniach oraz znajdującym się w SeaTowers nowym oddziale dobrze znanej trójmieszczanom restauracji.
Fidel
Trójmiejska branża gastro coraz lepiej rozumie, że do lokalu przyciąga nie tylko oryginalna oferta, ale i niepowtarzalny wystrój. W Fidelu, który właśnie otwarto przy ul. Powstańców Warszawy 6 w Sopocie (obok klubu 3Siostry) udało się pożenić oba te elementy. To połączenie tapas baru z rum barem. Jest modnie: gorące trendy w postaci osłoniętego sufitu z industrialnymi elementami czy postarzanych desek połączono z kolonialnymi, ale przedstawionymi w nowoczesny sposób akcentami. Główne skrzypce gra tutaj kuchnia inspirowana kubańskimi smakami, a akompaniuje jej rum. W Fidelu spróbujemy ponad trzydziestu gatunków tego trunku. Napijemy się go na czysto, ale także w autorskich koktajlach (od 18 zł do 26 zł). Barmani to eksperci w swoim fachu i alkohol (oczywiście nie tylko w postaci rumu) potrafią przyrządzić według każdej zachcianki na tysiąc i jeden sposobów. Do tego zjemy tapasy (codziennie inne, menu znajdziemy na tablicy przy barze, ceny od kilku złotych) oraz dania z karty. Wśród tych ostatnich znajdziemy m.in. zupę z wieprzowiny i czarnej fasoli (14 zł), grillowaną ośmiornicę (31 zł), miecznika w kaparach (29 zł), burgera z pulled pork (23 zł), krewetki w sosie mango (29 zł) czy sorbet z grillowanych owoców z sosem rumowym (14 zł). Lokal czynny jest od niedzieli do czwartku od południa do północy. W piątki i soboty do godz. 2.
Neighbours Kitchen w Gdyni
Restauracja Neigbours Kitchen, która w ubiegłym roku została otwarta na gdańskiej Szafarni, szybko została polubiona przez trójmiejskich bywalców. Aby spróbować prostych, autorskich kompozycji kulinarnych klienci przyjeżdżali z całego Trójmiasta. Nie powinno więc dziwić, że właściciele postanowili otworzyć drugi oddział w Gdyni. Lokal mieści się w prestiżowej lokalizacji - na parterze SeaTowers przy ul. Hryniewieckiego . Podobnie jak w pierwszym lokalu, również w tym szef kuchni stara się korzystać głównie z produktów sezonowych i składników od lokalnych dostawców. Menu jest krótkie i - zgodnie z obowiązującym trendem - wypisane kredą na ścianie. Przebojem ponoć jest tutaj ośmiornica z ogórkiem i ziołami (28 zł) oraz dorsz z omułkami i fenkułem (42 zł). Zjemy również policzki wołowe (29 zł), pstrąga z szałwią i cykorią (32 zł) czy wołowinę na toście z czerwoną cebulą (27 zł). Oprócz tego w ofercie znajdziemy zestawy śniadaniowe w cenie 24 zł. Gdyński Neigbours Kitchen urządzony jest w drewnie i popularnym loftowym klimacie. Czynny w godz. 7:30-22.
Alt Cafe
Alt Cafe to pierwsza kawiarnia, która została otwarta w kompleksie mieszkalnym Altus przy ul. Legionów 112 w Redłowie. Lokal na pierwszy rzut oka jest niewielki, ale to tylko złudzenie. Za pierwszą, kawiarnianą salą urządzoną w nowoczesnym, minimalistycznym stylu mieści się kolejna - przeznaczona dla najmłodszych gości. Na kilkudziesięciu metrach kwadratowych zbudowano plac zabaw ze sztuczną trawą, basenem z piłkami i drewnianym domkiem ze zjeżdżalnią. Ta przestrzeń to ogromny atut Alt Cafe - rodzice bez obaw mogą zostawić tutaj swoje pociechy, a sami usiąść w głównej sali przy kawie, kanapce lub kawałku ciasta. Właściciele szczycą się dobrej jakości kawowymi ziarnami z polskiej palarni Java Coffee - espresso wypijemy za 8 zł, latte za 12 zł. Śniadania podawane są w postaci tzw. koszyków z pieczywem i dodatkami (do każdej kawy koszyk w cenie 5 zł). Na lunch zjemy zupę (9 zł, codziennie inna), kanapkę z grilla z łososiem lub karkówką (15 zł) czy sałatkę ze szpinaku z pieczonym indykiem (21 zł). Słodkości przyjeżdżają do Alt Cafe z niewielkiej pracowni cukierniczej - banoffe czy sernik zjemy za 15 zł. W karcie alkoholi dostępne są wyłącznie lekkie trunki: wino (10 zł), prosecco (15 zł), cydr (18 zł) lub piwo (8 zł). W lokalu mają odbywać się warsztaty i niewielkie imprezy dla dzieci. Kawiarnia pełni też funkcję galerii obrazów artysty i grafika Lecha Batora. Na 23 maja zaplanowano wernisaż wystawy prac artysty z jego udziałem.
Anima Cafe
Anima Cafe to kolejna kawiarenka w gdańskim Śródmieściu, która serwowanie kawy pożeniła z ofertą śniadaniowo-lunchową. W lokaliku przy ul. Świętego Ducha 11/13/17 rano zjemy na przykład bagietki na ciepło z matijasem, klopsem czy siekaną wołowiną (10-14 zł) albo chałkę lub drożdżówkę z konfiturą (6-7 zł) i jogurt z granolą i syropem klonowym (16 zł). Na lunch możemy zamówić naleśniki wytrawne lub słodkie (11-15 zł), zupę z kurczakiem, kukurydzą i kolendrą lub ziemniaczaną z prażonym bekonem (11 zł) oraz tarty z sałatą (21 zł). Powodem do dumy właścicieli są autorskie smoothies przygotowywane ze świeżych warzyw i owoców. Składniki można wybierać według własnych upodobań, ale właściciele proponują na przykład połączenia kiwi, marchwi, bazylii i pomarańczy czy jabłka, moreli i cynamonu. Ceny soków zaczynają się od 6 zł. Wnętrze Animy robi dobre wrażenie - jest tutaj kameralnie i ciepło, jednak nie brakuje charakterystycznych elementów, takich jak surrealistyczne malowidło na ścianie czy lustra na suficie. Na razie nie można kupić tutaj alkoholu. Lokal czynny jest od poniedziałku do piątku w godz. 9-22, a w weekendy do godz. 23.
INK
INK mieści się w dopiero co otwartym budynku hotelu Puro przy ul. Stągiewnej 26 . Urządzona w nowoczesnym, eleganckim stylu restauracja została połączona ze świetnej wyposażonym barem. W karcie, która jest krótka i co kilka miesięcy ma się zmieniać, króluje kuchnia śródziemnomorska, a motywem przewodnim są ryby i owoce morza. Na zupę zjemy consomme z owoców morza oraz krem z pieczonych pomidorów i papryk (12-15 zł). Z dań głównych warto wymienić m.in. sałatkę z gorgonzolą (20 zł), stek z polędwicy (70 zł), polędwicę z dorsza (45 zł), filety z sandacza (49 zł) i dorady (42 zł) czy risotto szafranowe (29 zł). Codziennie obowiązuje również inne, jednodaniowe menu dnia w cenie nieprzekraczającej 30 zł. W ciekawy sposób w INK rozwiązano sprawę przystawek, które tutaj zamawiamy pod postacią tzw. talerzyków (od 13 zł). Spróbować możemy zielonych oliwek nadziewanych migdałami, panierowanych małży w sosie pomidorowym, pasztetu z wątróbki drobiowej na toście, zapiekanego koziego ser z buraczkami czy krewetek na świeżym szpinaku w sosie imbirowym. Można skorzystać z bufetu śniadaniowego w cenie 50 zł. Restauracja czynna jest codziennie w godz. 12-23.
Miejsca
Opinie (132) 7 zablokowanych
-
2015-05-17 14:35
Eche, a ceny też fajne. (7)
Nie, dziękuję.
Kupuję sobie mielone za pięć zeta (będzie promocja w Lidlu), kartofle za 1,49zł/kg, surówkę własnoręcznie zrobię, sos dokupię za grosze i mam za niecałe 10zł obiad na 2 dni.
Można?Można.
A tę kasę co mam wydać w tych knajpach odłożę sobie na jakąś wycieczkę.
Rozsądniej?Rozsądniej.- 33 13
-
2015-05-17 14:39
(2)
To jednak prawda, że ludzie żrą cały rok byle co, żeby raz do roku do Egiptu pojechać.
- 24 5
-
2015-05-17 15:03
smutne to jest....
porypany kraj....- 10 0
-
2015-05-17 17:09
dlatego potem jak w opcji AI dorwą się do żeru, to nakładają, jak
świnie w koryto!
- 8 3
-
2015-05-17 14:59
(2)
Jasne , pewnie jeszcze nie korzystasz ze środków komunikacji bo też jest taniej iść pieszo , a w domu siedzisz przy świeczkach co by prądu nie marnować ;)
- 6 4
-
2015-05-17 15:09
Oszczędzamy na wycieczkę (1)
.............. w domu siedzisz przy świeczkach co by prądu nie marnować ;)
Prąd raczej ma,skoro korzysta z internetu.- 7 0
-
2015-05-17 15:12
A świeczki to są za darmo ?
Chyba że zbierane na cmentarzu.
- 4 4
-
2015-05-17 18:12
porypane to ale kto zaplaci te wszystkei podatki, vaty, zusy, dochodowe, koszta lokalu, pensje dla pracowników
Taki jest to system - ktos to musi zaplacic wiec nie dziwcie sie ze takie ceny sa bo jakie mają byc przy tak wysokich podatkach ?
Jak wam za drogo to posluchajcie rady naszego przydenta - zmiencie prace i wezcie kredyt !!- 7 1
-
2015-05-17 15:11
Ceny z kosmosu? (13)
Sernik za 15 złotych ?
To chyba cała blacha.- 52 5
-
2015-05-17 16:01
(1)
Załóż cukiernię i sprzedawaj po tyle.
- 5 10
-
2015-05-17 16:23
Wystarczy że sama dla siebie i rodziny upiekę.
Zjemy ze smakiem.
Porcja 1,50 zł + kawa za 0,50 groszy z mlekiem.
A nie dawać się rolować na mieście.- 15 4
-
2015-05-17 16:13
no właśnie, 15 zł za kawałek sernika?! (9)
8 zł za wiaderko twarogu zmielonego
2,80 zł za 4 jaja
10 gr za łyżeczkę proszku do pieczenia
1,50 za budyń śmietankowy
1,70 za półtora szklanki cukru
20 gr za kilka kropel aromatu
4 zł za kostkę masła
i to jest koszt sernika, nieco ponad 18 zł za CAŁĄ BLACHĘ.- 10 6
-
2015-05-17 17:10
plus prąd i praca i czas cukiernika (5)
- 7 0
-
2015-05-17 17:14
Ja przepraszam, (3)
zadnego pradu, otoz posiadam piecyk gazowy
- 5 5
-
2015-05-17 19:21
czyli nocne wypieki (zeby na rano bylo swiezutkie) - robisz przy swieczkach (1)
Czy łunie od piecyka gazowego??? Hahahahaha zimą też prądu nie używasz??? Wow
- 4 0
-
2015-05-17 20:57
15 zł to bardzo drogo. Nie na jednym kawałku ciasta robi utarg by wymądrzać sie o prądzie i pracownikaach jako kosztach.
- 3 0
-
2015-05-17 20:16
Ja nie przepraszam ?
Piecyk jest od zawsze /? gazik podkradamy ?? tak tylko pytam ? a człowiek robiący ten sernik robi w nocy na czarno /? bo ciemno /? lub za friko .?!! A ten gaz to z lwowa , tam mają darmo ponoć .
- 2 0
-
2015-05-17 21:31
za czas się nie płaci. Czas każdy ma darmowy
za pracę się płaci
- 3 1
-
2015-05-17 18:00
(2)
Aguś, to otwórz cukiernię i sprzedawać po, powiedzmy, 20 zł/blacha. Przecież to taki złoty interes.
- 5 4
-
2015-05-17 21:29
Ale po co?
Nie napisałam, że potrzebuję kasy, tylko skrytykowałam podbijanie ceny za kawałek sernika do 15 złociszy! Rozpisałam pi razy oko koszt zrobienia ciasta i tyle.
- 3 1
-
2015-05-18 07:12
Chodzi o pokazanie relacji cen.
Ten kawałek kosztowo wyniósł 1,5 a sprzedawany jest 10x drożej.
Ktoś to akceptuje a inny nie.
Tylko tyle.- 4 0
-
2015-05-17 20:06
Ceny = kosmos .
W bieda=bronka , to 18 zł za 1 kg. A kredyt i rady bronisława załatwiają resztę .
- 2 0
-
2015-05-17 16:31
Ceny (2)
Mam pytanie , kiedy padną za miesiąc , 2 miesiące na jesień będzie pozamiatane . Mam radę zebyscie się utrzymali musicie koniecznie podwyzszyc ceny !!! sernik 15 zeta a dlaczego nie 30 zeta albo 40 . Za 15 zł. / sprawdzałem / w byle jakiej piekarni dostanę 1/2 kilo. 15 zł to gruba przesada ale jak frajerzy chca to niech kupują !
- 31 3
-
2015-05-17 18:08
(1)
To idź do piekarni. Ci, których stać, pójdą do lokalu.
- 2 5
-
2015-05-17 20:59
Po lokalach chodzą zazwyczaj golasy,które chcą być postrzegane jako elyta.
- 3 1
-
2015-05-17 17:08
zenujacy czytelnicy trojmiasta (4)
Zawiść, zazdrość i ból d*py ludzi nie zna granic. Jak się czyta wasze skomlenie to zie rzygac chce. Jak ci sie knajpy nie podobaja to zamilknij i daj zyc innym jeden z drugim smutny czlowieczku.
- 20 36
-
2015-05-17 18:08
rybka (1)
ałcz... chyba du. Panią zapiekła i zabolała od tego kubańskiego żarcia :-)
- 6 3
-
2015-05-17 20:56
rybka
nie jadlam w zadnej z tych knajp. pieką to mnie oczy od czytania lamentu zawistnych polakow
- 4 5
-
2015-05-18 10:58
(1)
Wolność słowa jest. Nie wybijają szyb w knajpach i nie podpalają restauracji. Gadać (pisać) każdy sobie może.
- 4 0
-
2015-05-18 17:11
niby racja
niby racja, ale pytanie po co cały czas zrzędzić na forum i utwierdzać w przekonaniu, że jesteśmy narodem malkontentów. Zamiast kibicować i wspierać rodaków w rozkręcaniu biznesów (nieważne czy knajpy czy coś innego), to wokół wszyscy życzą źle. Wolność słowa owszem - ale wykorzystywanie wolnego słowa w takim celu pokazuje tylko zaściankowość, wspomnianą zawiść zazdrość i ból d*py. W mojej ocenie jest to słabe i smutne.
- 1 2
-
2015-05-17 17:08
espresso za 8 zł (2)
we Włoszech (na 99,99% o niebo lepsza kawa!) espresso kosztuje od 0,8 E do 1,2 w Rzymie!
pogięło u nas tych pazerniaków!- 41 4
-
2015-05-18 07:58
Oczywiście!
Za tyle espresso może i jest w Rzymie... ale z automatu na dworcu autobusowym.
- 2 5
-
2015-05-18 07:58
Latte za 12 zeta juz widze te tłumy na kawie.
bt
- 1 0
-
2015-05-17 17:38
Rano???
"Rano serwowany jest bufet śniadaniowy w cenie 50 zł. Restauracja czynna jest codziennie w godz. 12-23."
A myślałem ze rano to mniej wiecej 8.00Odpowiedź redakcji:
Dziękujemy za sugestię. Treść została poprawiona.
- 24 1
-
2015-05-17 17:49
W Gdyni wszystko jest nowością :)
- 4 2
-
2015-05-17 18:14
jak wam za drogo to posluchajcie rady naszego prezydenta - zmiencie prace i wezcie kredyt !! (2)
Ktos z czegos musi zaplacic te wysokie podatki, zusy, akcyzy, vaty, dochodowe, koszta wynajmu lokalu + pensje. Jak was nie stac to zrobcie co wam prezydent radził - zmiencie prace i wezcie kredyt !
- 18 13
-
2015-05-17 18:34
jeszcze tydzien i byly prezydent.... (1)
- 13 0
-
2015-05-17 18:52
wtedy wracamy z emigracji
ale
zabrać resztę rzeczy- 2 6
-
2015-05-17 18:22
(3)
Aktualnie mój numer 1 w Gdyni to francuskie makaroniki Armand przy Władysława :D
- 2 2
-
2015-05-17 18:33
jaka cena?
- 2 0
-
2015-05-17 22:58
Przetrwają do zimy? Boję się, że nie.
- 0 0
-
2015-05-18 12:07
Iwonko Skarbie, miałaś już się nimi nie opychać :D
- 1 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.