• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Wegetarianie w Polsce: Trójmiasto w czołówce

Magdalena Raczek
20 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Trójmiasto znalazło się na 5. miejscu wśród najbardziej wegetariańskich miast w Polsce, plasując się tuż za Wrocławiem, Warszawą, Krakowem i Poznaniem. Trójmiasto znalazło się na 5. miejscu wśród najbardziej wegetariańskich miast w Polsce, plasując się tuż za Wrocławiem, Warszawą, Krakowem i Poznaniem.

20 marca obchodzimy "Międzynarodowy Dzień bez Mięsa" (Meatout Day). To dobra okazja, by zastanowić się nad swoim odżywianiem. W artykule Kulinarne trendy na 2021 rok pisaliśmy, że kuchnia roślinna przybiera na sile i trend ten wzmacnia się od lat. Powstaje coraz więcej lokali serwujących wyłącznie dania roślinne, a te dla mięsożerców w menu również starają się mieć coś smacznego dla wegetarian i wegan. To, że jemy coraz mniej mięsa, potwierdzają też kolejne raporty i statystyki.



Restauracje wegetariańskie w Trójmieście. Sprawdź, co oferują


Lubisz kuchnię wegetariańską?

Wegetarianizm od lat cieszy się coraz większą popularnością w naszym społeczeństwie. Nie jest to tylko dieta eliminująca mięso, lecz często także styl życia wyrosły z filozofii związanej z szacunkiem do przyrody i działaniem na rzecz obrony praw zwierząt czy wspieraniem organizacji ekologicznych. Odkąd m.in. Amerykańskie Towarzystwo Dietetyczne potwierdziło, że prawidłowo zbilansowaną dietę wegetariańską i wegańską mogą stosować zarówno dorośli, jak i dzieci, zwolenników takiego odżywiania przybywa.

- Dla mnie wegetarianizm to coś więcej niż tylko dieta, w ogóle nie patrzę na to w tym kontekście. Wykluczenie mięsa z jadłospisu to tylko pierwszy krok do dalszych zmian i postrzegania świata. Jako wegetarianka z bardzo długim stażem, bo nie jem mięsa od 25 lat, mogę powiedzieć, że dziś mamy się naprawdę nieźle w porównaniu z tym, co było jeszcze nawet kilka czy kilkanaście lat temu. Wtedy zjedzenie posiłku na mieście graniczyło z cudem. W latach 90. to było dziwactwo, na początku lat dwutysięcznych w Trójmieście działała już sieć Green Way, gdzie można było tanio i smacznie zjeść. Dopiero później zaczęły pojawiać się pierwsze niesieciowe wege knajpki. Teraz jest w czym wybierać, aczkolwiek do wegetariańskiego Eldorado nam jeszcze daleko - twierdzi Ania, wegetarianka z Gdańska.

Jemy coraz mniej mięsa



W ostatnich latach wzrasta ponadto świadomość społeczna w kwestiach, takich jak: zmiany klimatyczne, dobrostan zwierząt, zdrowie osobiste, które skłaniają do zmian nawyków żywieniowych i przechodzenia na diety wegetariańskie. Wegetarianizm kiedyś stanowił odsetek marginalny, dziś jest mocno znaczący i znajduje się w trendzie wzrostowym, co można również zaobserwować po rosnących liczbach restauracji oraz produktów wege w supermarketach. Potwierdzają to kolejne badania statystyczne i rankingi. O tym, że jemy coraz mniej mięsa pisaliśmy również w artykule: Raport GUS: jemy coraz mniej mięsa.
Ranking najbardziej wegetariańskich miast w Polsce. Ranking najbardziej wegetariańskich miast w Polsce.

Najbardziej wegetariańskie miasta w Polsce



Według niedawno opublikowanego Rankingu najbardziej wegetariańskich miast Trójmiasto jest na 5. miejscu wśród tych najbardziej wege. Zespół analityczny Maczfit przeprowadził badanie nawyków żywieniowych mieszkańców Polski, tworząc przy tym ranking najbardziej wegetariańskich miast oraz porównując profil i nawyki wegetarian w stosunku do osób spożywających dania mięsne. Badanie odbyło się w listopadzie oraz grudniu 2020 roku, udział w nim wzięło 1415 respondentów w 10 największych miastach Polski, tj.: Warszawa, Kraków, Poznań, Lublin, Szczecin, Trójmiasto (Gdynia, Gdańsk, Sopot), Bydgoszcz, Łódź, Wrocław i Białystok.

Badanie pokazuje, że już co 5 respondent to wegetarianin. Na 1415 ankietowanych, 295 potwierdziło, że nie je mięsa. To daje procentowy wynik na poziomie prawie 21 proc.. Z przeprowadzonego badania wynika, że miastem skupiającym najwięcej wegetarian jest Wrocław. Na drugim miejscu uplasowała się Warszawa z wynikiem 23,11 proc. wegetarian, a czołówkę zamyka Kraków, gdzie mieszka 21,60 proc. respondentów niejedzących mięsa. Czwartą pozycję zajmuje Poznań, który osiągnął niewiele niższy wynik w porównaniu do Krakowa (21,14 proc.). Zaraz za stolicą Wielkopolski, na piątym miejscu, znalazło się Trójmiasto, gdzie mieszka 20,98 proc. wegetarian, którzy wzięli udział w badaniu.

Kupuj zdrową żywność. Zobacz, gdzie w Trójmieście możesz ją dostać


- Nie dziwi mnie wynik tego rankingu. Jako osoba, która trochę jeździ po Polsce, obserwuję ten trend od lat. Przede wszystkim jako wegetarianka dawniej zawsze miałam ze swoją rodziną (też wegetariańsko-wegańską) problem, gdzie zjeść. Jedynym wyjątkiem był zawsze Wrocław. Już w pierwszej dekadzie dwutysięcznego roku było tam całe mnóstwo barów i restauracji wegetariańskich, co przyprawiało o zawrót głowy. Gorzej w tym temacie było wtedy w Warszawie, ale to od kilku lat się mocno zmieniło. Podobnie w Trójmieście - obecnie istnieje sporo miejsc nawet dla wegan, co bardzo się chwali - mówi Kasia z Sopotu.

Kim jest statystyczny wegetarianin?



Z opublikowanego raportu możemy się również dowiedzieć, kim jest statystyczny wegetarianin. Okazuje się, że najwięcej respondentów, którzy zadeklarowali wegetarianizm, mieści się w przedziale wiekowym 18-25 lat. Ta grupa to aż 70,71 proc. z wszystkich osób ankietowanych niejedzących mięsa. Można więc wnioskować, że im jesteśmy młodsi, tym łatwiej przychodzi decyzja o zmianie diety na bezmięsną. Jeśli chodzi o wykształcenie, to ankietowani, którzy zadeklarowali wegetarianizm, to głównie osoby z wyższym i średnim wykształceniem, zatem wykształcenie i wiedza mogą mieć istotny wpływ na styl życia, w tym decyzje związane z dietą.

Przeczytaj także: Kuchnia wegetariańska z dowozem do domu

Pod względem demograficznym to kobiety są bardziej skłonne do rezygnacji z mięsa - ponad 86,10 proc. spośród ankietowanych wegetarian to właśnie płeć piękna. Z ankiet wynika ponadto, że mięsożercy częściej rezygnują z aktywności fizycznej niż osoby odmawiające sobie mięsa w diecie. Co czwarty wegetarianin uprawia sport regularnie, a największy odsetek wśród wegetarian stanowią osoby, które sport uprawiają okazyjnie. Sprawdzono również, jak wielu badanych cierpi z powodu nietolerancji laktozy (wegetarian: 27,46 proc.; niewege: 18,04 proc.) oraz zmaga się z nietolerancją glutenu (wege: 12,20 proc.; niewege: 17,95 proc.).

  • Ranking najbardziej wegetariańskich miast w Polsce.
  • Ranking najbardziej wegetariańskich miast w Polsce.
  • Ranking najbardziej wegetariańskich miast w Polsce.
  • Ranking najbardziej wegetariańskich miast w Polsce.
  • Ranking najbardziej wegetariańskich miast w Polsce.

Wegetariańskie Trójmiasto



O wyniki raportu oraz o to, czy większa popularność wegetarianizmu jest przez nich odczuwalna, zapytaliśmy przedstawicieli kuchni roślinnej w Trójmieście.

- Gdańsk jest jednym z większych miast w Polsce i ta pozycja w ogóle mnie nie dziwi, nad morzem żyje się spokojniej, wolniej, dlatego w łatwy i prosty sposób można być wegetarianinem i weganinem. Jest kilka knajp wegetariańskich i wegańskich, w kilku knajpach mięsnych można dostać dania wegańskie, mamy też kilka dobrych sklepów z produktami wegańskimi. My również z roku na rok mamy coraz więcej klientów, rozwijamy się. Polecam każdemu spróbować diety wegetariańskiej lub wegańskiej chociaż na 30 dni i poczuć, jak to jest być roślinożercą - zachęca Daniel JaroćFalovca Kuchnia Roślinna.
Szef Falovca zwraca też uwagę na to, że wegetarianizm dla społeczeństwa stał się czymś normalnym, akceptowalnym oraz przede wszystkim dość łatwym, dlatego odżywianie wegetariańskie obecnie jest bardzo proste. Wiele marketów ma bardzo dużo gotowych dań obiadowych, przekąsek itd., które są dostępne na wyciągnięcie ręki.

Okiem dietetyka: czym zastąpić mięso w diecie?



Jak zauważa z kolei szefowa Manny - Anna Orzech, przez epidemię wiele osób zaczęło bardziej dbać o swoją dietę i być może dlatego w jej odczuciu lokale wegetariańskie mają się całkiem dobrze w porównaniu do problemów innych restauratorów.

- To bardzo miłe, że tyle osób decyduje się na dietę roślinną. Myślę, że świetna oferta wegańska w Gdańsku sprzyja takiej tendencji. Nie tylko chodzi mi o Mannę, ale także inne lokale wegetariańskie. Znam wielu gości, którzy zainspirowani naszym jedzeniem, postanowili zmienić swoje nawyki żywieniowe. Jakoś wcześniej tego nie zauważałam, niemniej rzeczywiście częściej odwiedzają nas kobiety lub kobiety w towarzystwie panów. Panie wydają się bardziej dbać o swoją dietę. Ale sądzę, że zmiana nawyków żywieniowych wśród mężczyzn również będzie zmierzać w stronę zbilansowanej kuchni roślinnej. To kwestia czasu - przekonuje Anna Orzech z restauracji manna 68.

Pozytywy z bycia wege



Wegetarianizm pozytywnie wpływa na nasz stan zdrowia i długość życia, zmniejszając ryzyko wystąpienia wielu chorób. Wegetarianizm pozytywnie wpływa na nasz stan zdrowia i długość życia, zmniejszając ryzyko wystąpienia wielu chorób.
Nasi rozmówcy dodają również, że mimo iż większość gości stanowią kobiety w różnym wieku (od 10 lat do 90 lat, bo i takie klientki się zdarzają), to jednak najbardziej cieszy widok całych rodzin z dziećmi, co również jest często obserwowane. Wszyscy, również sami wegetarianie, podkreślają, że poza rosnącą liczbą lokali, tj. np.: Avocado czy Nie/mięsny, cieszy także wzrost liczby ekosklepów. Najlepsze z nich wg naszego rankingu to: EkoSpichlerz.pl, Owoce do domu by Gastro Food oraz Przystań Natury. Wszystkie znajdziecie TUTAJ.

- Życie wegan w Trójmieście jest coraz łatwiejsze. Nie tylko przybywa restauracji oferujących dania wyłącznie wegetariańskie i wegańskie, ale nawet w innych lokalach osoby odpowiedzialne za menu najczęściej uwzględniają takie potrzeby. Chyba jedyna słabsza strona tego rozwoju to dziwna nierównowaga geograficzna - w niektórych częściach Trójmiasta, jak np. gdański Wrzeszcz, do wyboru jest nawet kilka "zielonych" lokali, a w innych oferta jest mocno ograniczona. Ale, biorąc pod uwagę obecne warunki, trudno na to narzekać, bo wszystkie restauracje i bistra przerzuciły się na dowóz, a niektóre - które dowoziły już wcześniej - zrezygnowały z ograniczeń co do stref dowozu, także zamawiać można jedzenie niemal z całego Trójmiasta - mówi Paweł, weganin od 2 lat, wcześniej wegetarianin przez 10 lat.
Warto na koniec powiedzieć, że według wielu przeprowadzonych na całym świecie badań wegetarianizm pozytywnie wpływa na nasz stan zdrowia i długość życia, zmniejszając ryzyko wystąpienia wielu chorób. Naukowcy potwierdzili, że osoby, które nie spożywają dań mięsnych, cierpią na mniejszą liczbę dolegliwości. Wegetarianie są w grupie niskiego ryzyka jeśli chodzi o: choroby serca (poziom cholesterolu we krwi), cukrzycę, otyłość, nadciśnienie tętnicze, choroby układu krążenia, nowotwory, kamicę nerkową, zapalenie pęcherzyka żółciowego, zaparcia i hemoroidy, próchnicę zębów. Być może to jest jeden z wielu czynników, który ma wpływ na rosnący trend wegetarian w Polsce i na świecie. Cały omawiany raport dostępny jest TUTAJ.

20 marca obchodzimy Dzień bez Mięsa. W Trójmieście można włączyć się do akcji na rzecz Stowarzyszenia Otwarte Klatki. 20 marca obchodzimy Dzień bez Mięsa. W Trójmieście można włączyć się do akcji na rzecz Stowarzyszenia Otwarte Klatki.

Dzień bez mięsa



20 marca obchodzony jest Międzynarodowy Dzień bez Mięsa (Meatout Day). Święto zostało zapoczątkowane w 1985 roku w Ameryce Północnej przez Farm Animal Rights Movement (FARM) i z każdym rokiem zyskuje coraz większe zainteresowanie na całym świecie. Hasło tegorocznych obchodów to "Change Your Diet - Change the World!", czyli "Zmień swoją dietę - zmień świat!". Organizowane są z tej okazji różne inicjatywy, takie jak rozdawanie zdrowej żywności i ulotek informacyjnych, prezentacje wegetariańskich dań, odczyty na temat praw zwierząt.

Również w Trójmieście odbędzie się tego dnia impreza Dzień bez mięsa - Trójmiasto, w trakcie której lokale biorące udział w akcji przekazują na rzecz Stowarzyszenia Otwarte Klatki 10 procent ze sprzedaży bezmięsnych dań. Lokale biorące udział w akcji to: Warzywina, Patison, Pierogarnia Mandu, Hot Doggie, Pizza&Pasta Napoli oraz Oficyna z Gdyni. Celem organizacji jest efektywne działanie na rzecz zwierząt hodowanych na fermach przemysłowych. Do współpracy włączyli się producenci i dystrybutorzy roślinnej żywności, a także aż 58 restauracji w 9 miastach w całej Polsce.

Wydarzenia

Dzień bez mięsa!

imprezy i akcje charytatywne

Miejsca

Opinie (266) ponad 10 zablokowanych

  • Miarą czlowieka (23)

    jest jego stosunek do zwierząt.

    • 73 94

    • Błąd w logice. Go że jem ze smakiem zwierzę nie oznacza że mam do niego zły stosunek. (3)

      • 40 7

      • (2)

        Miarą człowieczeństwa jest stosunek do drugiego człowieka.

        • 7 4

        • Yyy pewien filozof (1)

          powiedział, że miarą jest stosunek do słabszych, bezbronnych i niewinnych, a takimi istnieniami są m.in. zwierzęta. Kto nie rozumie, niech się tym nie chwali.

          • 5 4

          • Tak, jasne. Będę szanował też karaluchy... Naciągane te wasze teorie.

            • 2 1

    • :) (9)

      Ale zabójstwo pomidora to też mord!

      • 30 9

      • Zobaczycie że przyjdzie taki czas że mięso będzie zabronione. Lewacka logika. (8)

        • 20 13

        • Bo to sekta jest

          Zaczną wprowadzać siłą swoje zwyczaje.

          • 23 8

        • Jedzenie miesa juz bylo zabronione, ale przez Boga. Nie tylko ludzie ale i zwierzeta nie jadly miesa. (6)

          Poczytaj pismo swiete, to sie dowiesz.

          • 5 18

          • Totalny fałsz, ale sekta tak robi (5)

            Zmienia przekaz na wygodny dla siebie i pomija najistotniejsze rzeczy. Podszywa się pod autorytety powszechnie akceptowalne.

            • 19 2

            • Ktoś tu biblii nie czytał, a się wypowiada.

              • 4 0

            • Falsz? To przeczytaj trollu biblie. Przed potopem nikt nie jadl miesa, bylo zabronione przez Boga. (2)

              Katoliku od siedmiu bolesci, slepo wierzacy sam nie wiedzac w co

              • 3 4

              • (1)

                Nie Biblię a stary testament ale skąd lewak takie podstawy może wiedzieć

                • 3 1

              • Jest taka histora jak Kain zabił

                Abla. Nie wiem co się potem stało bo nie czytałem biblii. Nieukiem jestem bo Bòg nie pozwalał zabijać ludzi a nie zwierząt o:-)

                • 0 1

            • Poczytaj od poczatku

              Wcześniej jest fragment o tym, jak Kain - rolnik, zabił Abla - pasterza, ponieważ Bogu bardziej podobała się ofiara od Abla.

              • 1 1

    • Miarą czlowieka

      tym sposobem próbujesz z powrotem wdrapać się na drzewo, ewolucja zatoczyła koło.

      • 12 2

    • Sekta wegańska chce teraz oceniac kto jakim jest człowiekiem! (2)

      Tak jest gdy ma się wyprawy mózg. Gdybys amebo miała rozum wiedzialabys co to jest ewolucja i równowaga w przyrodzie. Zwierzęta hodowlane istnieją tylko dla tego że są pożywieniem. Ale może zamiast psa czy kota będziesz trzymać w domu kury albo świniaka :)

      • 4 4

      • mam "w domu" osiołka i kuca które uniknęły śmierci głodowej u hodowcy zaopatrującego morder...znaczy obóz...rzeźnię (1)

        ta dwójka plus dwa psy i kot, to nie zwierzęta hodo.. czy jak tam wam się wydaje, tylko członkowie mojego stada. psy jedza mięso i kot i moja żona. ja nie, bo nie lubię.

        • 3 4

        • Zaadoptuj dzika bo tu je

          prześladują.

          • 3 1

    • Lg (1)

      Gdyby czlowiek miał jeść tylkozieleninę to by miał zęby jak krowa. A jakoś ma kły i siekacze.

      • 5 1

      • Goryl też ma kły a jest roślinożercą. Posiadanie kłów niczego nie dowodzi.

        • 0 0

    • Naprawdę? (1)

      A myślałem, że przede wszystkim stosunek do innych ludzi... Przy okazji - Hitler był wegetarianinem.

      • 2 1

      • Matko, znowu.....nie, Hitler nie był wegetarianinem. To propaganda Goebbelsa. Ale idąc tym torem: Stalin jadł mięso. I czego to dowodzi?

        • 0 0

    • najgorszy stosune to maja ci co nie sprzątaja po nich gówienek

      • 1 0

  • Trudne sprawy (11)

    Czuję się dyskryminowany przez restauracje weganskie i wegetariańskie. Dlaczego? Bo w mojej restauracji gdzie są żeberka i inne mięsa mam dania weganskie i wegetariańskie bo trzeba być elastyczny dla tych co nie jedzą mięsa. Ale jak idę do weganskie to dla mnie mięsa nie mają... Gdzie tu sprawiedliwość...

    • 105 83

    • Jak obchodzicie to fajnie, ja nie! (4)

      Wczoraj św. Józefa obchodziłem, ale ani nie trąbiłem że 'obchodzimy', ani nie zauważyłem żebyście wy się chwalili. Sumienie i wolność wyboru jedzenia każdy ma sam

      • 15 11

      • jprdl, kolo, potrzebujesz pomocy? (2)

        dobrowolnie uruchomiłeś komputer czy telefon, włączyłeś trojmiasto.pl, wybrałeś ten artykuł i prdlsz, że ktoś o czymś ci trąbi? pomijając, że artykuł o obchodach ledwo wspomina w dwóch zdaniach, ale nawet gdyby...

        d**ilnieje to społeczeństwo niestety.

        • 11 7

        • Obchodzimy implikuje że robi to spora część społeczeństwa z autorem również (1)

          A ty się spuszczasz nerwowo na forum. Oczywiście wszyscy co myślą inaczej to d**ile. Współczuję partnerce życiowej jeśli taką masz

          • 3 3

          • tyle, że to nie myślenie inaczej, a krytyka faktu napisania tego artykułu.

            Także, póki co podtrzymuję, że to d**ile, z tobą włącznie.

            • 3 1

      • śnięty na każdy dzień > Rzym kat i jego ideologia żebrania pod przymusem

        • 3 9

    • Nie przychodzi Ci do głowy, że możesz iść do innego lokalu? (1)

      Miażdżyca wpłynęła na rozumek?

      • 15 24

      • moja teoria jest taka, że prawie wszyscy, którzy mieli choć trochę rozumu dawno opuścili sekcję komentarzy.

        Onet, np., jak zobaczył co się zaczęło dziać pod swoimi artykułami, zlikwidował komentarze, podpiął jedynie wtyczkę komentarzy FB, ale ponieważ i to nie pomogło (poziom intelektualny był zatrważający, mimo, że niektórzy z własnego imienia i nazwiska się upubliczniali) to w końcu wyłączyli i to. trojmiasto.pl powinno zrobić to samo, ale jest za małym portalem, żeby mógł sobie pozwolić na zmniejszenie przychodów z reklam, których cena zależna jest od liczby kliknięć - a komentarze to kliknięcia.

        • 7 8

    • przecież ty żadnej restauracji nie masz. (2)

      dlaczego? bo żeby mieć własną restaurację trzeba mieć trochę oleju w głowie. trzeba mieć nieźle zryty beret aby czuć się dyskryminowanym faktem istnienia działalności gospodarczej o specjalizacji, której nie jesteś grupą docelową.

      • 8 13

      • Ty leming chcesz innych oceniac choc sam tylko (1)

        Głupotą się chwalisz.Prosta wiedza do Ciebie nie dociera bo się od Ciebie odbija.Niema leming restauracji barów,tylko z mięsem.A to dlatego, że weganizm to sekta ideologiczna i tworzą wlasne getta!!

        • 5 2

        • geniusz. poszedłbyś do sklepu rowerowego awanturować się

          że nie mają nart w związku z czym czujesz się dyskryminowany. po prostu geniusz.

          • 1 1

    • Bo tu nie tylko chodzi o posilek

      ale wszystko co z mięsem powiązane, cały przemysł, traktowanie i cierpienie zwierząt, chemia. Warzywa też potrafią być parszywie pryskane, ale co zrobić taki już jest człowiek. Przynajmniej nie cierpią zwierzaki

      • 3 4

  • Polecam choćby ograniczyć mięso (6)

    Ja zrezygnowałem z mięsa bo po prostu w tym kraju mnie ono brzydzi. Wszystkie te afery z pompowaniem mięsa wodą, albo przypadkowe skierowanie chorego mięsa do produkcji wędlin. Porównajcie skład polskiej szynki, a podobnej np. włoskiej. No i kwestia zdrowotna - znaczący spadek cholesterolu i przede wszystkim lepsze samopoczucie.

    • 61 46

    • Smacznego!

      "Glifosat składowa środka chwastobójczego Roundup w kaszy gryczanej zbulwersował Polaków w 2019 r., jednak badania kaszy jaglanej nie okazały się bardziej optymistyczne. Nowotworowy wpływ glifosatu był wielokrotnie poruszany w mediach. O ile w kaszy gryczanej na 10 znanych marek aż w 40 proc. wykryto przekroczone normy glifosatu, tak najnowsze badania Programu FoodRentgen i Fundacji Konsumentów nie pozostawiają złudzeń musimy mądrze kupować także kasze jaglaną.?

      • 13 1

    • Włoska szynka (1)

      Ma masę konserwantów i innej chemii. Widać, że nie czytasz etykiet.
      Wszystko z zagranicy jest ok a w Polsce syf. Niezły tok rozumowania

      • 20 2

      • Dokladnie

        • 8 1

    • Ja też ograniczam

      Ale po prostu dlatego, że ile można tego zjeść? I kiedy szykować? A nie ze względów prozwierzęcych.
      O jakość się nie martwię, bo wybieram z dobrych źródeł.

      • 6 1

    • gupek

      • 3 0

    • Wszedzie pompuja woda i pisza to wyraznie na opakowaniu.

      • 1 0

  • (7)

    Wege na opakowaniu +5zł do ceny produktu za sam napis ;)

    • 81 18

    • Jeszcze więcej za "bio".

      • 26 0

    • tak, dla niektórych kwota 5 zl jest szokująca

      • 2 15

    • (2)

      Wolę wydać na jedzenie niż na lekarza.

      • 7 2

      • Ale poco psychiatra przyjmie cue za darmo :) (1)

        • 1 6

        • Dzięki za informację, nie ma to jak sprawdzone źródło.

          • 1 0

    • wege dania sa raczej akurat tansze niz miesne (1)

      a ze Bio jest drozsze to logiczne.

      • 4 1

      • Jakoś ceny w wege knajpach nie są tańsze niż w nie wege knajpach

        • 0 1

  • Bezmięsne poniedziałki (5)

    już były 40 lat temu.

    • 61 6

    • Właśnie, przypominam sobie, ze w poniedziałek mama serwowała zawsze gorszy obiad. Coś było takiego.

      • 9 2

    • ?

      Chyba piątki

      • 5 4

    • To były czasy świeżego mięsa, którego zresztą było mało. Teraz mięcho może leżeć miesiąc (1)

      konserwantów nie brakuje

      • 4 0

      • Jak kupujesz z najtańsze to i miesiąc może ci leżeć ale jak kupisz normalne to po paru dniach możesz już je wywalić

        • 4 0

    • 40 lat temu to były bary mleczne bez mięsa

      i jakoś nikt nie czuł się dyskryminowany.

      • 2 0

  • Mięsko zjem a ziemniaczki zostawie (2)

    Jak mawiała moja babcia

    • 60 13

    • a moja mówiła - czego szukasz? już dawno po obiedzie ! (1)

      • 2 0

      • Dobra babcia to musiała być bo wiedziała że lewakowi talerz z obiadem się nie należy

        • 0 2

  • :) (6)

    Zarzrem tłustą golonke oraz boczek na smalcu!

    • 37 14

    • A potem maseczka tlenowa na oddziale covidowym

      • 9 19

    • (3)

      Miłego zawału

      • 9 14

      • (2)

        Golonka jest zdrowa szczegolnie rozgotowana skóra

        • 9 4

        • Fuuuu (1)

          • 6 7

          • Z włosami i cyckami świni. Paskudztwo

            • 5 10

    • no to żryj

      • 3 11

  • Dzień bez mięsa mam w każdy piątek (6)

    • 66 19

    • Ja, nie jem mięsa w poniedziałek.

      • 3 11

    • Dlaczego akurat w piątek? (2)

      • 5 17

      • A dlaczego nie?

        Dlaczego 20 marca?

        • 1 1

      • Na pamiątkę...
        Resztę możesz doczytać.

        • 1 1

    • ale nikt cie nie pyta (1)

      • 5 5

      • Ciebie a nie ordynarnie cie.

        • 0 0

  • (20)

    Zawsze mnie zadziwiało ze sporo wegetarian chce jeść dania imitujące czy wywodzące się wprost od mięsa np burgery wege czy pasztety i inne odmięsne. O co chodzi?
    Kiedyś w budach przy pomniku harcerza jak ktoś nie chciał hamburgera to po prostu brał bułkę jarską czyli buła surówki i sos i było po temacie a dzisiaj to jakieś falafele ktore tez imituja kotlety :)

    • 76 41

    • Po prostu

      zastępują mięso bezmięsnym substytutem.
      Ach, jarska spod pomnika...nie dawałam rady zjeść jej sama...

      • 18 4

    • (2)

      Ponieważ wielu ludzi lubi mięso, ale rezygnuje z jego jedzenia z pobudek etycznych, ekologicznych czy zdrowotnych. Substytuty mięsa ułatwiają taką decyzję i funkcjonowanie. Jestem jaroszem i przyznaję, że sporo dań wege smakuje paskudnie. Ale coraz bardziej udoskonalone "udawacze" mięsa bardzo mi pomagają.

      • 27 12

      • (1)

        Z pobudek etycznych i jedzą potem kotlety z soi czy pasztet z soczewicy ktore w oryginale sa pochodzenia zwierzecego?

        • 14 20

        • Co?

          Soja i soczewicą nie są pochodzenia zwierzęcego w żadnej formie. Można z nich nawet ulepić świnkę i wciąż będzie to spełniało pobudki etyczne, bo wciąż nie będzie ze zwierząt.

          • 19 9

    • (1)

      człowieku falafel nie imituje kotleta. w kuchni wschodu popularne tak jak humus od wieków. myslenie nie boli. jak masz problem to nie jedz. smiac mi sie chce jak czytam te komentarze. wiekszosc problemow spolecznych, agresja, brak szacunku do innych bierze sie z waszej swiadomosci dominatora, przeciez wszystko ci sie nalezy? smalec musial uderzyc ci do glowy : )

      • 20 2

      • Akurat zdanie: wszystko mi się należy i to za darmo pasuje do socjalistów i lewaków czyli u fanów żywienia wege :)

        • 4 5

    • Skoro zawsze zadziwiało,

      to czemu przez ten czas jeszcze nie poszukałeś informacji w książkach, internecie? Dziś mamy dostęp do wiedzy, a ludzie nie korzystają, bo wolą dalej się "dziwić". Poczytałbyś, popytał i byś wiedział. Jest mnóstwo wyjaśnień, ciekawych spostrzeżeń innych ludzi, prowadzonych badań itd., zwłaszcza, że wegetarianizm nie jest niczym nowym. Polecam, to poszerza horyzonty.

      • 12 4

    • (7)

      A kto powiedział, że wege mają nie lubić mięsa? Wiele osób lubi, a jednocześnie nie chce przykładać ręki do cierpienia zwierząt i stąd wege substytuty mięsa (które zresztą swoją formą, kształtem, nazwą ułatwiają odtwarzanie znanych dań mięsnych w wersji wege). Jak ktoś jest wege i nie lubi mięsa, to nie sięga po takie substytuty.

      • 16 5

      • (6)

        Czy uważasz że jeśli ktoś je mięso to uznaje cierpienie zwierząt? Jedno z drugim niewiele ma wspólnego. Równie dobrze można ukarać kota który zapolował na mysz

        • 4 10

        • Tak uważam, nie jest żadną tajemnicą, jak produkowane są mięsne wyroby i zakładam, że spożywane są z pełną świadomością tego procesu - komu jest z tym dobrze, niechaj je na zdrowie. Zwierzęta i ich zwyczaje żywieniowe to inna kwestia, gdyż zwierzęta kierują się instynktem, a np. koty są bezwzględnymi mięsożercami, w odróżnieniu od ludzi.

          • 7 5

        • (3)

          Niestety jedno z drugim jest ściśle powiązane. Jedząc mięso chyba zdajesz sobie sprawę, że jakieś zwierzę musiało zostać zabite, niejednokrotnie bardzo cierpiąc fizycznie i psychicznie. Chyba jesteś trochę mądrzejszy od kota.

          • 9 4

          • (2)

            Chyba zdajesz sobie sprawe że jak zwierzęta polują szczególnie w stadzie to zadają jeszcze bardziej okrutne cierpienia niż człowiek? Jeśli potrafisz je usprawiedliwić instynktem to równie dobrze zrozum innego człowieka który lubi mięso

            • 4 6

            • Chyba istnieje delikatna różnica między człowiekiem świadomym krótko- i długofalowych skutków swoich działań a zwierzęciem, którym kieruje instynkt. Poza tym - ja nie zabraniam nikomu jeść mięsa, niech każdy żywi się zgodnie z własnym sumieniem i według własnego uznania. A bezsensowne argumenty należy prostować. :)

              • 5 1

            • Różnica jest taka, że kit jest bezwzględnym miesozerca a człowiek nie. Poza tym w naturze, drapieżników jest najmniej i żywią się raz na kilka dni, zjadając swoją ofiarę w całości. Wyłapują słabe osobniki. Ludzi jest kilka miliardów i stworzyli cały system śmierci, objadajac się tylko wybranymi częściami ciała swoich ofiar zdecydowanie za często. Gdyby wszyscy jedli mięso raz w tygodniu, świat byłby lepszym miejscem.

              • 0 0

        • Sory, ale nie jesteś kotem.

          • 0 0

    • (2)

      Dzissass...jest wolność, mogę jeśc co chce. Czemu nie mogę jesc burgera z fasoli ? Tak Ci to przeszkadza ?
      btw to chodzi tez o etyczne i empatyczne myslenie, niektórzy lubia burgera ale nie chca krzywdzić zwierzat i robic ze swojego ciała cmentarza. Pogodz sie z tym.

      • 14 6

      • (1)

        Cmentarz z swojego ciała bo jedzą mięsa xD ale skrobanka na życzenie to pewnie prawo człowieka? Te fikołki lewaków nigdy nie przestaną zaskakiwać

        • 1 9

        • Nie ma czegoś takiego jak skrobania, jest co najwyżej łyżeczkowanie. I co ma piernik do wiatraka? Poza tym jest różnica między narodzonym, w pełni wykształconym, świadomym i czującym osobnikiem a zygota lub płodem który nie ma układu nerwowego, nic nie czuje, nie mysli i nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować poza ciałem nosicielki. No ale prawaki tego nie pojmują.

          • 2 0

    • zawsze mnie zadziwiało ze osoby jedzące mięso chcą jeść kiełbasy w kształcie ogórka.
      Chodzi po prostu o to, że ludziom ogólnie smakuje mięso ale nie chcą się przyczyniać do smierci zwierząt. Jeżeli można zjeść burgera roślinnego który bardzo przypomina w smaku mięso i w dodatku żadne zwierzę nie ucierpi to każdy na tym zyskuje :)

      Pozdrawiam

      • 2 0

    • A mnie zawsze dziwi czemu innych tyle rzeczy dziwi i czemu pod każdym artykułem o wege jest to czona bitwa o zamienniki mięsa. Wejdź sobie w archiwum i poczytaj komentarze t o się dowiesz. Szkoda czasu na pisanie w koło tego samego.

      • 0 0

  • (8)

    Coś w tym jest. Ja od zawsze jadam mięso, ale coraz częściej nie mam ochoty na mięsny obiad. Często chodzi za mną właśnie "coś innego".

    • 33 16

    • Idzie wiosna, później lato (7)

      Zapraszam na łąki i trawniki można się popaść

      • 10 9

      • (5)

        Idzie tzw sezon. Pyszne pomidory, kalafior, fasolka szparagowa... Młoda kapusta. Ogórki gruntowe. Mmm.

        • 14 1

        • I szczaw (1)

          • 4 0

          • Oraz mirabelki

            • 2 0

        • Oczywiście idealne dodatki np. do dziczyzny :)

          • 3 0

        • Lubię, ale bez mięsa musiałbym tego zerzrec 5 kilo, żeby się najeść (1)

          • 0 1

          • Zrób sobie leczo warzywne z ryżem

            Zjesz pół kg i będziesz pełny

            • 1 0

      • Widać ze jesteś ograniczony

        Jeśli jedyna alternatywa dla mięsa wydaje Ci się trawa. Nie mam pytań.

        • 3 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane