• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie w Trójmieście zjeść: kaszankę

Łukasz Stafiej
27 lipca 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Kaszanka w drożdżowym przysmaku w Gvarze. Kaszanka w drożdżowym przysmaku w Gvarze.

Niedoceniana przez lata przez restauratorów kaszanka wraca do łask - zarówno jako przystawka, jak i danie główne. W kolejnym odcinku "Gdzie w Trójmieście zjeść" odwiedziłem trójmiejskie restauracje w poszukiwaniu tej tradycyjnej polskiej wędliny. Ostatnio opisywałem chłodniki, a za dwa tygodnie przetestuję mule.



Kaszanka często podawana jest jako przystawka. To dobre rozwiązanie, bo dla wielu większa porcja kaszy zmielonej z krwią, mięsem i podrobami może być trudna do przyjęcia. Tak też jest w nowej gdańskiej restauracji Gvara, gdzie wpadli na pomysł, aby niewielką porcję kaszankowego farszu zamknąć w "drożdżowym przysmaku". Koncept może i ciekawy, ale wykonanie - przeciętne. Owszem, farsz wymieszany z podsmażoną cebulką i musztardą jest w porządku, nawet mimo tego, że w ogóle niemal nie czuć w nim deklarowanego w karcie boczku. Przysmak niestety okazał się wysuszoną, twardawą skorupą, która zamiast urozmaicić danie, tylko je psuła. Cena: 16 zł.

Kaszanka z musem jabłkowym w gdyńskiej Panoramie. Kaszanka z musem jabłkowym w gdyńskiej Panoramie.
Ciekawszą kaszankową przystawkę zjemy w gdyńskiej Panoramie. Od razu jednak zaznaczę: porcja jest słusznych rozmiarów i spokojnie może zastąpić danie obiadowe dla niezbyt głodnej osoby. W kaszankowym kopczyku szef kuchni zamknął zarówno cebulkę, jak i mus jabłkowy. Bardzo klasycznie, ale smaki są świetnie zbalansowane. Do tego ogórek kiszony i wizualnie okropne, ale zaskakująco dobrze komponujące się dzięki swojej słodyczy zdobienia z balsamico. Szkoda tylko, że pieczywo było wczorajsze. Cena w sam raz: 14 zł.

Kaszanka własnego wyrobu w Motlavie. Kaszanka własnego wyrobu w Motlavie.
Kaszanka w Motlavie zaskakuje. Przede wszystkim swoją konsystencją. To nie jest zmielona papka, ale wędlina o wyraźnej strukturze kaszy z kawałkami mięsa. Podobno przygotowywana jest na miejscu przez szefa kuchni, a nie kupowana jako półprodukt. W tej sytuacji chciałoby się, żeby farsz był lepiej doprawiony, a nie tylko mocno posolony. Fajny jest dodatek lekko skarmelizowanego słodkiego pora zamiast standardowej cebulki. Reszta to klasyka: kiszone ogórki (czyżby też domowe?) i musztarda oraz dwa tosty. Cena: 26 zł - to danie główne, a nie przystawka.

Kaszanka "ze wszystkim" w Błękitnym Pudlu. Kaszanka "ze wszystkim" w Błękitnym Pudlu.
Jako danie główne kaszanka występuje również w karcie Błękitnego Pudla - jednej z legend sopockiej gastronomii, z niemal ćwierćwieczną tradycją. Porcja jest naprawdę spora i najciekawsza w tym zestawieniu, jeśli chodzi o różnorodność dodatków. Na metalowej patelni dostajemy kaszankę, konfiturę z cebuli, podsmażone pieczarki i ziemniaki. Do tego prosta sałatka z kiszonych ogórków i cebuli z sosem musztardowym. Nic wyszukanego, jak w domu - może dlatego tak dobrze smakuje. Cena jak na tak dużą porcję przyzwoita: 22 zł.

Gdzie jedliście najlepszą kaszankę w Trójmieście? Czekam na wasze komentarze - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.

Miejsca

Opinie (132) ponad 20 zablokowanych

  • Mulk w Miszewku

    najlepsza kaszanka w MÙLK :) POLECAM

    • 1 13

  • Gvara ma super ta kaszanke (4)

    Jadłem w Gvarze w niedzielę. Kaszanke w przysmaku czyli w bułce. Nic nie było suche, ew krucha skorupka ale na bank nie stara czy twarda. Ja polecam sprawdzić, dla mnie super przystawka

    • 12 9

    • Dla mnie tez najlepsza jaką jadłam

      • 9 2

    • ja tez ja super lubie

      Kondrad wracaj z peta bo masz 6 dań do wydania

      • 2 0

    • prawda

      jadłam ostatnio, była przepyszna :)

      • 5 0

    • gvara

      Też byliśmy ostatnio, jedliśmy tatar, kaszankę, smakowo ekstra!

      • 6 0

  • (2)

    Prawda jest smutna, w żadnej restauracji nie podają normalnej kaszanki, takiej wg domowej receptury albo tej z lat 60-80 !
    Czasami w małej masarni prywatnej i takich podobnych małych sklepach mięsnych, najlepiej w małych miasteczkach, wsiach.
    Na pewno nie te z taśmy Kani, Morliny, Gzele itp.

    • 18 0

    • Nawet potrafili s*******ć recepture na kaszanke a to wszystko we sztucznym "flaku" jak dawna dętka rowerowa.

      • 2 0

    • kaszanka

      Nie ma dobrej kaszanki w knajpach

      • 0 0

  • łał/wow!

    trojmiasto de luxe?

    • 12 0

  • Polska kuchnia chemią stoi.

    Jakoś nie mam szczęścia do nabycia w sklepach smacznej i zdrowej kiełbasy, kaszanki, nawet boczek wędzony, parzony jest kwaśny od dodatków chemicznych, gdzie zwykła słonina gruba na trzy palce.
    Polska żywność jest jedną z mniej smacznych i zdrowych w Europie, porównajcie ją z tą np w Słowacji, Chorwacji.
    Jak ktoś ma inne zdanie o polskich przetworach mięsnych to niech kupi jakąś wędlinę parzoną np o nazwie szynka i zamrozi a po odmrożeniu spróbuje zjeść, smacznego .

    • 8 0

  • Przypisujecie satanistom picie krwi małych kotków, ale to WY jecie krew !!! (1)

    Hipokryzja !!!

    • 7 5

    • najsmaczniejsza krew tylko prosto z żyły jest

      • 1 0

  • Krupniok!! (2)

    To nie je kaszanka ino krupniok - taki wurszt co ma krupy

    • 2 2

    • krupniok to nie kaszanka ćwoku (1)

      to 2 różne wyroby różniące się wypełnieniem tzn rodzajem kasz

      • 2 2

      • racja - krupniok - kasza jęczmienna

        kaszanka - kasza gryczana

        • 2 1

  • (1)

    Eh, ohyda - tak jak wszystkie potrawy z krwi... Wiadomo, że był to "przysmak" naszych dziadków, ale to z powodu biedy, gdy nic nie mogło się zmarnować...
    Czy nie lepiej zjeść mniej fabrycznego pseudo-mięsa czy innej padliny a więcej warzyw i ryb, uzupełniając jedynie dietę dobrym mięsem?
    Czy nie lepiej zjeść raz w tygodniu jajko od wolno biegającej kury (która żywi się naturalnie, dając dobre jajka) niż od uwięzionej całe życie w małej klatce "nioski produkcyjnej" (produkującej sztuczne jaja na podstawie sztucznego zapychacza żołądka)? Wybierajcie sami drodzy konsumenci...

    • 13 16

    • Kura w klatce "wie co je", kura wolnobiegajaca dziobie co popadnie, bardziej jest podatna na różne choroby (w przypadku poważniejszych całe stado idzie na przemiał), ponieważ ma kontakt np z dzikim ptactwem itd. Wybór należy do ciebie.

      • 0 0

  • Czytam nazwy tych knajp i jest mi słabo (4)

    Motlava. Gvara.

    Może Vartboork albo Dwooga?

    • 40 5

    • ja jehstem z hamburś

      i mnie tho odphowiada, bardzo odphowiada! odh rhazu czhuje she barhdziej u shebe!

      • 2 0

    • hipsterski bełkot...

      ... a raczej bełkot dla hipsterów

      • 6 0

    • Czytam nazwy tych knajp i jest mi słabo (1)

      np. Motlava to staropolska nazwa Motławy - dalej Ci słabo?

      • 0 0

      • litwo ojczyzno moja

        Motlava staropolską nazwą?? :D litosci.... pojecia nie masz o języku polskim

        • 0 0

  • Super na przekór wegańskim sektom powstaja bary,z polską kuchnią która jest najzdrowsza! (1)

    oby więcej takich

    • 18 4

    • akurat kaszanka to niespecjalnie najzdrowsza ziomus, ogarnij sie

      • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Najczęściej czytane