• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okiem dietetyka: trzy najgorsze popularne diety

Agata Kleszcz
9 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (129)
Dieta Kwaśniewskiego to typowy przykład diety niskowęglowodanowej i wysokotłuszczowej. Charakteryzuje się wysokim spożyciem produktów i tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. Dieta Kwaśniewskiego to typowy przykład diety niskowęglowodanowej i wysokotłuszczowej. Charakteryzuje się wysokim spożyciem produktów i tłuszczów pochodzenia zwierzęcego.

Nie jestem osobą, która nadmiernie krytykuje i ocenia bezwzględnie, czy coś jest dobre, czy złe. Każdy z nas jest inny i jestem świadoma tego, że stosowana dieta powinna być dobrana indywidualnie. Bazując jednak na moim dotychczasowym doświadczeniu z pacjentami, a także na dostępnej literaturze, postanowiłam wybrać trzy diety, które uważam za jedne z najgorszych sposobów żywienia. Ostatnio w cyklu "Okiem dietetyka" mogliście przeczytać o diecie bezglutenowej.




Czy jesteś obecnie na diecie?

Nie będę tutaj mówić o diecie zachodniej, czyli sposobie żywienia współczesnego, zabieganego człowieka bazującej głównie na gotowych i przetworzonych produktach, dużej ilości soli, tłuszczów nasyconych i małej ilości świeżych warzyw i owoców. Jest to dieta, którą stosuje wiele ludzi, ale raczej nie w kontekście dbania o swoje zdrowie czy sylwetkę, a po prostu z braku czasu na zajęcie się odpowiednio swoim sposobem żywienia.

W tym zestawieniu chciałabym skupić się natomiast na tych dietach, które często polecane są jako "zdrowe i szybkie" metody leczenia czy też odchudzania, a moim zdaniem mogą wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku.

1. Dieta sokowa



Sok warzywno-owocowy jako urozmaicenie diety może być świetnym dodatkiem do posiłku, ale nie polecam opierać na sokach całego swojego dnia, a już tym bardziej kilku dni czy tygodni. Sok warzywno-owocowy jako urozmaicenie diety może być świetnym dodatkiem do posiłku, ale nie polecam opierać na sokach całego swojego dnia, a już tym bardziej kilku dni czy tygodni.
Pierwsze, co przychodzi mi do głowy, gdy ktoś pyta mnie o najgorszą dietę, to dieta sokowa. Niektórzy się dziwią, bo przecież soki są zdrowe i bogate w witaminy i składniki mineralne, co oczywiście jest prawdą. Natomiast witaminy i składniki mineralne to nie wszystko, co jest niezbędne dla dobrego funkcjonowania naszego organizmu oraz prawidłowo prowadzonego procesu odchudzania.


Jakie są negatywne skutki stosowania takiej diety? Są to przede wszystkim niedożywienie, głód, brak energii i niejednokrotnie efekt jojo. Dieta sokowa często nazywana jest "oczyszczającą", co nie do końca jest zgodne z prawdą. Czy oczyści nasz organizm z toksyn? Nie, ponieważ za to odpowiadają nasze narządy takie jak wątroba i nerki. Czy oczyści jelita? Można tak teoretycznie powiedzieć, bo skoro nie zjada się nic konkretnego przez co najmniej kilka dni, a wypija się jedynie soki, to siłą rzeczy opróżnianie żołądka będzie szybsze, a pokarm nie będzie długo zalegał w jelitach, bo go praktycznie wcale tam nie będzie. Takie działanie wbrew pozorom nie jest tak dobre dla naszego organizmu i zamieszkujących w jelitach korzystnych bakterii.

Aby jelita sprawnie pracowały, należy szczególnie dbać o urozmaiconą dietę, która będzie także wspierać mikrobiom jelitowy. Sok warzywno-owocowy jako urozmaicenie diety może być świetnym dodatkiem do posiłku czy małą przekąską między posiłkami, ale zdecydowanie nie polecam opierać na sokach całego swojego dnia, a już tym bardziej kilku dni czy tygodni.

2. Dieta dr Dąbrowskiej


Jestem zwolenniczką dużej ilości owoców i warzyw w diecie, natomiast diecie Dąbrowskiej mówię stanowczo nie. Jestem zwolenniczką dużej ilości owoców i warzyw w diecie, natomiast diecie Dąbrowskiej mówię stanowczo nie.
Dieta Dąbrowskiej to kolejna kontrowersyjna dieta, która ze zdrowym sposobem żywienia ma niewiele wspólnego. Jedyną pozytywną kwestią, jaką widzę w tej diecie, to spora ilość warzyw i owoców, które są nam niezbędne do życia i dobrego funkcjonowania.

Z kolei minusy to cykliczne ograniczenia i mocno okrojona gama produktów do stosowania. W zasadzie nazywana jest ona "postem Dąbrowskiej", bo faktycznie bardziej przypomina to poszczenie niż normalne jedzenie.

Co tutaj może być największym zagrożeniem? Ponownie niedożywienie, niedobory białka, tłuszczu, brak energii czy problemy jelitowe. Jestem zwolenniczką dużej ilości owoców i warzyw w diecie, natomiast diecie Dąbrowskiej mówię stanowczo nie.


3. Dieta Kwaśniewskiego


Dieta Kwaśniewskiego często nazywana jest dietą optymalną. Jest to typowy przykład diety niskowęglowodanowej i wysokotłuszczowej. To, co najbardziej nie podoba mi się w tej diecie pod względem doboru produktów spożywczych, to wysokie spożycie produktów i tłuszczów pochodzenia zwierzęcego, przy jednoczesnym ograniczeniu spożycia wszelkich produktów zbożowych, świeżych owoców czy tłuszczów pochodzenia roślinnego.

Tłuszcze nasycone pochodzące z produktów zwierzęcych znacznie przyczyniają się do rozwoju chorób sercowo-naczyniowych, natomiast ograniczenie produktów zbożowych strączków i świeżych owoców pozbawia dietę cennego błonnika, witamin i składników mineralnych. W dłuższej perspektywie stosowania taka dieta może grozić rozwojem chorób serca, trzustki, wątroby, nerek, a także osteoporozą.

Podsumowanie



Gdyby ktoś zapytał mnie, o którąś z tych diet, to bez wahania przekazałabym mu dokładnie to samo, co napisałam powyżej. Widzę w nich po prostu sporo wad i sporo zagrożeń względem innych polecanych i o wiele bezpieczniejszych sposobów żywienia.

Okiem dietetyka: najzdrowsze kuchnie świata Okiem dietetyka: najzdrowsze kuchnie świata

O autorze

autor

Agata Kleszcz

Dietetyk kliniczny i psychodietetyk. W swojej pracy stara się profesjonalnie pomóc każdemu w znalezieniu własnej drogi do lepszego odżywiania. Współpracuje z pacjentami z różnymi schorzeniami oraz zaburzoną relacją z jedzeniem. Szczególnie interesują ją psychologiczne aspekty odżywiania. Prywatnie uwielbia gotować, tworzyć nowe przepisy oraz podróżować.

Opinie (129) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • kwaśniewski zły? (8)

    to pogadaj z ketogenikami, albo carnivorami... Typowy objaw ignorancji połączony z wiedzą z późnych lat 70tych

    • 13 7

    • Opinia wyróżniona

      (3)

      Gadałem, wypadają im włosy, brązowieją paznokcie, mają nudności i zawroty głowy... a to dopiero początek. Ja nie rozumiem, kiedy w końcu ludzkość odkryje, że każde doprowadzenie do ekstremum nie jest dobre, po to każdy produkt spożywczy ma jakieś walory, żeby z nich korzystać- z umiarem... Wystarczy sie nie napychać, zrozumieć naturalne uczucia głodu i sytości i zacząć słuchać siebie, polecam.

      • 16 9

      • mhm

        To co opowiadasz to objawy zmiany diety zbyt szybko tzw keto flu. Z każdej diety do każdej innej należy zrobić przejście przez najlepiej 6-8 tygodni. Człowiek powinien jeść nie wszystko ale to co ewolucyjnie został przystosowany do jedzeni.a jak każdę inne zwierzę na świecie. To jest głównie mięso i tłuszcze zwierzęce. I owszem słuchanie własnego ciała jest dobrym pomysłem ale nie działa gdy się je węglowodany w dużej ilości - bardzo łatwo przejeść przez ciągle skaczący cukier między innymi.

        • 6 1

      • Nic takiego nie ma. U nas cała rodzina na keto. Wszyscy się czują o wiele lepiej niż na węglozie. Polecam.

        • 3 3

      • ok, to powiedz mi jakie walory dietetyczne ma biały cukier? Czas, start!

        • 2 0

    • (3)

      Ten opis kwaśniewskiego to po prostu manipulacja. Chodzi o to, że jest "zbyt dużo produktów zwierzęcych" a to jest "niekorzystne dla klimatu". Osteoporoza i choroby serca? XD No już na pewno. I może jeszcze chore nerki od "zbyt dużej ilości białka"?

      • 4 4

      • (2)

        jedz mięsko jedz - będzie jednego ignoranta mnniej xD

        • 2 6

        • (1)

          Będę. Wy też tęsknicie. Wegańskie "burgery", roślinne "parówki", udawane "mięso". Podświadomie czujecie co powinniście jeść i czego wam brakuje.

          • 8 3

          • Nie jem mięsa ani mięsa roślinnego,

            pewnie Twój świat właśnie runął :D

            • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (4)

    Te wszystkie diety są bezsensu. Ja jak chciałem zrzucić z 92kg do 78kg,jadłem dokładnie to samo...Ale połowę mniej.W rok do zrobienia,plus ruch w moim przypadku działka Rodos.

    • 70 34

    • Spróbuj tutaj pisać połowę mniej przez rok. (2)

      Wszyscy na tym skorzystają.

      • 56 8

      • Ale to przecież źródło jego utrzymania (1)

        • 21 2

        • Mniej zarobków - mniej jedzenia

          • 8 2

    • każda dieta pudełkowa generuje 3 tony plastiku dziennie !!!!! ...a ja mam się bawić w torby papierowe .... żal - może od producentów diet też by była pobierana opłata utylizacyjna jak od innych producentów kozystających z plastikowych opakowań ?

      • 11 2

  • Dieta Kwaśniewskiego jest zbieżna z Keto (7)

    Zauważyliście że Ci co są na Keto, wręcz fanatycznie o niej opowiadają wyśmiewając jakikolwiek inny sposób żywienia?

    • 35 3

    • Byłem na diecie keto przez lekko ponad miesiąc (5)

      I muszę przyznać że nigdy chyba nie miałem tyle energii co wtedy. Jednak faktycznie brak błonnika w diecie robi swoje, do tego na badaniach okresowych wyszła mi gigantyczna ilość ciał ketonowych w moczu i lekarz orzecznik nie chciała mi podpisać papierka xD

      • 11 0

      • keto daje rezultaty

        ale wysokim kosztem. Np spadkiem testosteronu. Ale oglądając filmiki np braci Rozen, znanych od diety Keto, odnoszę wrażenie że oni myślą że są wszechwiedzący, nieomylni i tylko Keto.

        • 5 5

      • To miałeś bardzo źle zbilansowane keto, skoro nie było w nim błonnika. Keto nie eliminuje błonnika. Spójrz na makro chociażby siemienia lnianego który jest błonnikową bombą. Do tego dochodzi masa warzyw które są niskowęglowodanowe i mają błonnik - na przykład papryka. Ponadto dobrym źródłem błonnika są również orzechy, których szalenie brakuje w diecie przeciętnego człowieka.

        "Np spadkiem testosteronu. "

        W jaki sposób niby keto zbija testosteron? Testosteron jest sprzężony z kortyzolem - wysoki kortyzol, niski testosteron - sorry ale albo się głodziłeś, albo nie sypiasz albo masz nerwicę.

        • 8 1

      • To nie brak błonnika tylko nadmiar tłuszczu i białka (2)

        połączony najczęściej z przyjmowaniem zbyt małej ilości płynów.
        Tłuszcz nie jest tak łatwym do przyswojenia źródłem energii jak węglowodany w dodatku nasze organizmy są przyzwyczajone do współczesnej diety opartej o wysoko przetworzone cukry.
        I po prostu nie ma diety dobrej dla wszystkich - jedni lepiej działają na tłuszczach, inni na węglach, jednak skrajności są niemal zawsze złe.

        • 2 2

        • "Tłuszcz nie jest tak łatwym do przyswojenia źródłem energii jak węglowodany w dodatku nasze organizmy są przyzwyczajone do współczesnej diety opartej o wysoko przetworzone cukry."
          ...dlatego organizm potrzebuje spalić kalorie nim go przyswoi... W jaki niby sposób wywałki insuliny po węglach, które destabilizują pracę serca i powodują stany zapalne, mają być zdrowe?

          "połączony najczęściej z przyjmowaniem zbyt małej ilości płynów."

          Zbyt małe ilości płynów dojadą każdego, niezależnie od diety.

          "nadmiar tłuszczu i białka " - nadmiar, czyli ile? Podaj konkrety i jak to ma się do diety niskowęglowodanowej.

          • 2 1

        • jakto

          Oczywiście że jest dieta dobra dla wszystkich w miarę zdrowych ludzi(niektórzy z poszczególnymi chorobami moga musieć iść na pewne kompromisy) . To jak powiedzieć że nie ma odpowiedniej diety dla Krowy, jedna lepiej sobie poradzi na trawie, jedna na mięsie. Brzmi jak totalna głupota a to się próbuje wmówić człowiekowi. Nie jesteśmy aż tak specjalnym gatunkiem.

          • 3 1

    • Tak, bo oni wiedzą, że ludzie są oszukiwani przez fanatyków węgli będących fanatykami tabletek. Ketogenicy sami doświadczyli pozbycia się mgły umysłowej, super snu, wytrzymałości, poprawy nastroju i cofnięcia się chorób. Fanatycznie życzmy wszystkiego dobrego innym ludziom.

      • 3 0

  • Mniej wpier (1)

    Ludzie często jedzą choć wcale nie są głodni.
    A najczęściej powielany mit który mnie śmieszy to że śniadanie jest najważniejsze.
    Jakoś w krajach śródziemnomorskich śniadań nie jedzą i nie mają brzuchów jak Janusze i Grażyny.

    • 32 11

    • Od dziecka jestem przyzwyczajony do braku śniadań

      Tzn. w domu z rana zawsze był pośpiech żeby zdążyć do podbazy/gimnazjum/ liceum/ na studia i przez cały ten okres wmusiłem w siebie może z kilka śniadań. Co innego w dni wolne kiedy wstaje sobie po godzinie 9- wtedy faktycznie z miejsca po wstaniu z łóżka jestem głodny, a tak to jakby mi ktoś przed 7 rano kazał zjeść śniadanie to bym je odrazu zwrócił.

      • 21 4

  • Znam osobę, która pracuje w lydlu i tak samo inną co pracuje w biedrze. Ludzie już nie jedzą. Oni wręcz...

    • 14 4

  • Jeszcze Dukan

    Efekt jojo i morderstwo dla nerek i wątroby.

    • 28 3

  • (2)

    Na szurskich fanpejdzach ostatnio popularna jest dieta oparta na wywarze z muchomora czerwonego. Podobno chudnie się w oczach.

    • 17 7

    • (1)

      akurat czerwony nie jest specjalnie trujący, ale nie sądzę by ktoś z tego dietę układał. Dawniej jak nie było dostepu do innych środków to te muchomory gotowali, odlewali wodę 2 razy i zjadali po czym mieli film. Muchomor czerwony ma właściwości halucynogenne. Ale pić z tego wywar to nie wiem po co.

      • 1 1

      • Jak to po co?

        Kawę tą wodą zalewali.

        • 0 0

  • Post Dąbrowskiej stosowała wiele razy i bardzo dobre efekty, parametry medyczne uległy poprawie, dużo energii miałam. Polecam autorowi tekstu.

    • 19 18

  • Mniam (2)

    No, dieta Kwaśniewskiego wygląda przy tym apetycznie :)

    • 10 7

    • Dieta Kwasniewskiego (1)

      Dieta Kwaśniewskiego wygląda zupełnie inaczej niż tu jest opisana. Sam prezydent Kwaśniewski wielokrotnie o niej mówił a nawet pokazywał jakie są po niej efekty

      • 1 1

      • tak jest

        Tajemnicą diety Kwaśniewskiego jest "tylko destylacja, tylko fermentacja". ;)

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Zdrowy rozsądek (7)

    Najlepsza dieta to dieta zbilansowana plus odrzucenie słodkiego i ruch. Nie oznacza to, że mamy całkowicie zrezygnować ze słodkiej przekąski, ale nie codziennie i jak mi się zechce. Raz w tygodniu jak zjem ciastko to nic złego się nie stanie. Ruch z kolei to niech każdy wybierze sobie co mu tam pasuje, zwykły spacer też będzie super, nie trzeba przerzucać ton żelastwa na siłowni, byleby była regularność

    • 148 4

    • Specjalista z neta ;-)

      • 2 22

    • Problem w tym, że dzisiejsi ludzie ruszają się mało lub wcale

      A ich diety w 90% są wysoko węglowodanowe, co jest dobre może i dla maratończyków lub kulturysty "na masie" ale nie dla typowego korpo ludka, który 90% czasu spędza za biurkiem lub na kanapie.
      Człowiek potrzebuje białka, tłuszczy i oczywiście energii - jeśli jednak mało się ruszasz, to ciężko tak ułożyć dietę, by dostarczyć odpowiednią ilość białka (co najmniej 1,5g na kg masy ciała) czy tłuszczu (1g na kg) nie przekraczając jednocześnie bilansu kalorii. Stąd wielu ludzi mimo spożywania bochenka chleba dziennie jest tak naprawdę niedożywionych - dlatego ja na początek zalecam prosty zestaw: mięso + ryby + nabiał + owoce i warzywa. Jeśli za dużo kalorii to mniej owoców a więcej warzyw, jeśli za mało kalorii to dodajesz worek kaszy czy bułę.

      • 19 0

    • zgadzam się (2)

      Przede wszystkim zdrowe nawyki, a nie diety. Ludzie cudują, głodzą się, doprowadzają często przy tym do niedoborów, ale waga spada. A potem koniec diety, kilogramy wracają i wielkie zdziwienie

      • 13 0

      • widać kulturę przy szwedzkim stole na śniadanie - połowa się rzuca jakby w życiu jedzenia nie widziała , nakładają kopce kreta jakby świnie karmili a nie ludzi - wstyd !!!

        • 14 0

      • Dieta definicja

        Dieta = sposób odżywiania czyli dieta = nawyki żywieniowe.

        • 3 1

    • zgadzam się (1)

      natomiast sam kiedyś spróbowałem diety Kwaśniewskiego i w 3 tygodnie zrzuciłem 7,5 kg (przy wadze 90kg). Nie sądzę natomiast by to było zdrowe. 3 tygodnie mnie nie zabiły, tym bardziej że zrobiłem to jak miałem jakieś 28 lat, ale raczej nie będę więcej próbował. Ruchem i delikatnym ograniczeniem jedzenia można zrobić to samo, trochę wolniej ale też skutecznie. Pamiętam jedno. Wypiwszy śmietanę 30% wsiadłem na rower i zrobiłem 50km w terenie. Jak wrócilem to wyglądałem jakbym miał odlecieć, cały blady. Żona mi przyniosła winogrona co przywróciło mnie do żywych. Tak więc mała podaż węglowodanów powoduje że trzeba trochę odczekać z ruchem przy tej diecie. Niemniej jak już powiedziałem nie polecam bo cholesterol idzie mocno do góry.

      • 5 0

      • A dla mnie dieta Kwaśniewskiego jest po prostu nie do przyjęcia smakowo, próbowałam, odrzucało mnie

        Schudłam 31 kg ruchem oraz odstawiając chleb, tzn.redukując do dwóch kromek dziennie oraz przyjmując styl jedzenia bez łączenia skrobi/ węglowodanów z tłuszczem, czyli jeśli mięso to tylko z warzywami, jeśli ziemniaki, kasza, makaron to bez mięsa.
        Chudłam 4 lata- wolno, dobrze dla skóry. Codziennie wcześnie rano przed pracą marsz 4,5 km z psem plus spacery po pracy. W weekendy dłuższy szybszy spacer-marsz także wieczorem. Kolacja ok. 1 godziny przed snem, nie głodziłam się. Dwa razy w tygodniu wysiadałam trzy przystanki wcześniej i szłam na piechotę ( wracając z pracy).
        Schudłam ze 100 kg do 69 kg i ta waga utrzymuje mi się bez wahań ( czasem trochę w dół) od 2017. Styl jedzenia pozostał taki sam j.w. p.s. słodyczy drastycznie nie unikam.
        W młodości ważyłam 63 kg przy 173 cm wzrostu. Aktualnie mam 57 lat i czuję się b.dobrze.

        • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane