• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okiem dietetyka: wegańskie odpowiedniki nabiału

Viola Urban
4 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Zamienniki nabiału warto umieszczać w swoim jadłospisie na co dzień, jeżeli wykluczamy produkty pochodzenia zwierzęcego.
Zamienniki nabiału warto umieszczać w swoim jadłospisie na co dzień, jeżeli wykluczamy produkty pochodzenia zwierzęcego.

Z roku na rok obserwuje się coraz większy odsetek ludzi wybierający roślinny sposób żywienia, w tym całkowicie ograniczającą produkty zwierzęce - dietę wegańską. Dawniej słyszało się, że jest to dieta uboga w niezbędne składniki odżywcze. To, co bardzo często podkreślam jako dietetyk to fakt, że niezależnie jaką dietę stosujesz, twój jadłospis może być zarówno bardzo dobrze skomponowany, jak i prowadzić do niedoborów wybranych składników w organizmie. Obecnie mamy szeroki wachlarz produktów, które mogą zastąpić nam nabiał, o czym dzisiaj piszę w cyklu Okiem Dietetyka.



Dietetycy w Trójmieście



W swojej diecie staram się uwzględniać produkty wegańskie:

Odpowiedniki nabiału są stosowane nie tylko na diecie wegańskiej, ale również u osób z różnymi alergiami i nietolerancjami. Niezależnie od powodu wykluczania produktów pochodzenia zwierzęcego przed wsadzeniem ich alternatywy do swojego koszyka, warto wziąć etykietę pod lupę i stwierdzić, czy ich stosowanie będzie korzystne dla naszego zdrowia. Istnieje szereg czynników, które mogą wpłynąć na to, czy dany produkt będzie lepszym lub gorszym wyborem i właśnie to chciałabym dziś przeanalizować.

Okiem dietetyka: wegański burger ma sens? Okiem dietetyka: wegański burger ma sens?

Nabiał na diecie tradycyjnej i wegańskiej



Dieta wegańska to sposób żywienia wykluczający z jadłospisu wszystkie produkty pochodzenia zwierzęcego, w tym wszystkie produkty na bazie mleka. Obecnie mamy szeroki wachlarz produktów, które mogą zastąpić nam nabiał pod względem tekstury czy nawet smaku. Jednak to zdecydowanie nie wszystko, o czym powinniśmy myśleć! Nabiał w tradycyjnej diecie jest bardzo istotnym źródłem białka, czyli budulca mięśni, oraz wapnia, będącego podstawowym budulcem kości i zębów. Wybierając zamienniki nabiału, powinniśmy kierować się tym, by oprócz podobnego wyglądu i smaku przynosiły one również korzystne walory zdrowotne.

Produktami, które w dużej mierze dostarczają nam białka na diecie roślinnej, są nasiona roślin strączkowych. Produktami, które w dużej mierze dostarczają nam białka na diecie roślinnej, są nasiona roślin strączkowych.

Zawartość białka i wapnia w produktach



Szczegółowo o źródłach białka na diecie wegańskiej pisałam w artykule odnośnie zamienników mięsa, zamiast się powtarzać - zachęcam do lektury tego artykułu. Produktami, które w dużej mierze dostarczają nam białka na diecie roślinnej są nasiona roślin strączkowych, takie jak: soja, ciecierzyca, soczewica, groch, fasola czy bób. Z nasion roślin strączkowych produkowane są liczne produkty, takie jak jogurty czy serki.

Jeśli chodzi o samą zawartość wapnia, wcale nie będzie trudniej. Wapń znajdziemy w nasionach, ziarnach czy roślinach strączkowych. W przypadku produktów pochodzenia roślinnego może pojawić się problem z biodostępnością wapnia z pożywienia. Duża ilość nierozpuszczalnego błonnika, kwasu szczawiowego (np. ze szpinaku czy rabarbaru), kwasu fitynowego (np. z otrębów) mogą utrudniać przyswajanie wapnia. Jest to jednak kwestia do przeskoczenia dzięki odpowiedniej kompozycji posiłków i przede wszystkim - dostarczanie odpowiednich ilości wapnia z dietą. Poza gotowymi alternatywami dla nabiału cenne w jadłospisie będą naturalne źródła wapnia, które zaprezentowałam w tabelce poniżej.

Czarnuszka to produkt roślinny o wysokiej zawartości wapnia. Czarnuszka to produkt roślinny o wysokiej zawartości wapnia.
Pięć produktów roślinnych o wysokiej zawartości wapnia

Nazwa produktu - Zawartość wapnia (mg) na 100g produktu (Źródło: program dietetyczny Kcalmar)
Mak niebieski - 1266,0
Czarnuszka - 1196,0
Nasiona sezamu - 975,0
Tofu naturalne, fortyfikowane wapniem - 683,0
Nasiona chia - 631,0

Najlepszą alternatywą dla nabiału byłby produkt, który jest źródłem białka i jednocześnie dostarczy wapnia. Czy mamy na rynku takie produkty? Oczywiście! Wystarczy spojrzeć na powyższe zestawienie - soja i wykonany z niej serek (zwłaszcza, jeżeli jest dodatkowo wzbogacany) znajdują się w czołówce produktów roślinnych bogatych w wapń, jak również są cennym źródłem białka.



Wegańskie zamienniki nabiału ocenione okiem dietetyka



Sklepowe gotowce są produkowane na bazie przeróżnych produktów - soi, owsa, ryżu, kokosa, orzechów itd. Nie każdy z nich będzie wartościowy i dostarczy nam białka oraz wapnia. Na które najlepiej się zdecydować?

Podstawowym zamiennikiem sera na diecie wegańskiej powinien być serek sojowy, czyli tofu. Jeśli chodzi o sery, znajdziemy również takie na bazie oleju z kokosa - te dostarczą nam praktycznie samych tłuszczów. Ciekawszym zamiennikiem mogą być sery na bazie nerkowców czy słonecznika - w nich poza tłuszczem znajdziemy pewne ilości białka. Posmak serowy często wynika z dodatku płatków drożdżowych.

Soja i wykonany z niej serek znajdują się w czołówce produktów roślinnych bogatych w wapń, jak również są cennym źródłem białka.
Soja i wykonany z niej serek znajdują się w czołówce produktów roślinnych bogatych w wapń, jak również są cennym źródłem białka.
Oprócz alternatyw do smarowania coraz częściej znajdziemy również zamienniki w plastrach. Wśród wszystkich alternatyw dla sera tofu będzie zdecydowanie najłatwiej dostępną i najtańszą opcją, więc szczerze ją polecam. Ponadto z naturalnego tofu można zrobić zarówno słodkie czy słone "twarożki", pasty warzywne czy mielone niemięso, więc ma bardzo uniwersalne zastosowanie kulinarne.

Jogurty i napoje można w zasadzie rozpatrywać w jednej kategorii. Niektóre można dosłownie potraktować jako wodę z dodatkiem roślinnego smaku, ponieważ poza samymi węglowodanami czy tłuszczem nie dostarczą nam wiele więcej. Jeśli chodzi o produkty na innej bazie niż sojowa, mogą okazjonalnie znaleźć się w diecie, jednak zdecydowanie nie jako jej podstawa. Jogurty i napoje roślinne można także wykonać samodzielnie w domu. Nie zawsze będzie to najlepsze rozwiązanie. Dlaczego?

Skład wegańskich zamienników nabiału



Patrząc na etykietę wegańskich zamienników nabiału, niejednokrotnie będziemy zmuszeni pójść na pewne kompromisy. Choć w zwykłych większych marketach mamy już do wyboru wiele różnych produktów roślinnych, nie zawsze mają one idealny skład. Wiemy, że spośród makroskładników najbardziej zależy nam na zawartości białka.

Kolejną kwestią priorytetową w kontekście zamienników nabiału powinno być ich wzbogacanie. Znajdziemy taką informację przy składzie produktu. Alternatywy dla nabiału powinny być wzbogacane w wapń i witaminy. Dla wegan szczególnie istotna będzie witamina B12. Poza tym możemy spotkać się ze wzbogacaniem produktów w inne witaminy z grupy B czy też witaminę D. Teraz z pewnością rozumiesz problem domowych zamienników nabiału. Zwykle polega to na namaczaniu przez wiele godzin orzechów czy strączków - brakuje więc, istotnego z punktu dietetycznego, wzbogacania.

Obecnie mamy szeroki wachlarz produktów, które mogą zastąpić nam nabiał pod względem składników, tekstury i smaku. Obecnie mamy szeroki wachlarz produktów, które mogą zastąpić nam nabiał pod względem składników, tekstury i smaku.
Przed użyciem napojów roślinnych warto wstrząsnąć karton, by składniki te nie osadzały się na dnie opakowania. W przypadku serków tofu najlepiej wybierać naturalne, choć na start może być łatwiej oswoić tofu wędzone. Do wyboru mamy także tofu w marynatach. Ja uważam, że najlepsze marynaty jesteśmy w stanie zrobić z własnych produktów w domu.

Co w przypadku dodatku cukru? W moim odczuciu najlepiej znaleźć sobie jeden produkt "idealny" - na bazie soi, wzbogacany w wapń i witaminy, bez cukru i zbędnych dodatków. Najlepiej, by był on naszą podstawą w kuchni. Natomiast w sytuacji, gdy nie będziemy w stanie dostać takiego produktu lub do danego przepisu przyda nam się napój roślinny czy jogurt o innym smaku, okazjonalnie możemy włączyć je do diety. Wzbogacanie produktu bierzemy za najistotniejszy aspekt w składzie na etykiecie. Jeżeli największe posiłki wykonujemy na bazie napoju sojowego bogatego w białko, a do przekąski czy kawy mamy ochotę dodać inny, np. napój owsiany, to też nie widzę przeciwwskazań. W przypadku alergików w składzie produktów należy zwrócić uwagę na alergeny.

Podsumowanie



Obecnie na polskich rynku jesteśmy w stanie znaleźć naprawdę sporo ciekawych alternatyw dla nabiału, które do swojej diety mogą włączyć weganie oraz osoby z alergiami i nietolerancjami. Podstawowym problemem w takich produktach jest wybranie cennego składu tak, aby produkt był nie tylko zamiennikiem smaku i tekstury. Jestem przekonana, że po dokładnym przeczytaniu tego artykułu doskonale wiesz, co robić! Zamienniki nabiału warto umieszczać w swoim jadłospisie na co dzień, jeżeli wykluczamy produkty pochodzenia zwierzęcego.

O autorze

autor

Viola Urban: na swoim blogu OkiemDietetyka.pl tworzy od 6 lat. Z zawodu dietetyk, z zamiłowania poszukiwacz nowych smaków, z doświadczenia redaktor serwisów poświęconych kulinariom i zdrowemu stylowi życia. Lubi inspirować do lepszego jedzenia i podejmowania świadomych wyborów. W wolnych chwilach biega i szuka dobrego jedzenia na mieście. Pisze do cyklu Okiem Dietetyka.

Opinie (70) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    To nie jest normalne dla człowieka być na dietach wegańskiej itp. To zawsze prowadzić będzie do chorób, niestety takie rośliny jak soja złe wpływają na tarczyce, osoby z uchylanie jelita nie powinny jeść żadnych ziarenek, a wiec odpada sezam chcą, mak itd, fasolki grochy, i inne strączkowe wydymają , i człowiek się złe czuje ma stałe duży brzuch, człowiek od wieków je mięso i zastępowanie go powoduje ze strasznie dużo musimy jeść tych warzyw a one są już gmo oraz pryskane solidnie rudupem w związku z powyższym drogi czytelniku/ czko doradzam umiar i zdrowy rozsądek!!!!

    • 16 10

    • Akurat anatomicznie człowiekowi bliżej do małpy niż do kota.

      Co za tym idzie, jest bardziej roślinożercą niż mięsożercą. A jeśli chodzi o choroby, to właśnie mięso jest ich główną przyczyną.

      • 3 2

    • Ludzie którzy przeżyli wojny ewidentnie nie byli ludźmi

      Bo mięsa to oni raczej nie mieli w jadłospisie

      • 6 2

    • Problemy gastryczne są właśnie przez złą dietę i zanieczyszczony organizm. Oczyść sobie organizm odpowiednią, kilkunastodniową dietą warzywną, to zobaczysz brak reakcji np. na rośliny wzdymające. Przede wszystkim daj odpocząć jelitom przez 12 - 14 godzin w ciągu doby w celu ich regeneracji /wczesna kolacja, późne śniadanie/. Polecam film Ziemia SOS ;) Weganom i mięsożercom odechce się jeść czegokolwiek.

      • 1 2

  • Dieta

    Tylko buraki

    • 4 0

  • 21% nie je produktów wegańskich i nie zamierza ich jeść xd

    Kraj mądrych inaczej.

    • 1 9

  • Soja nie jest zdrowa. (1)

    "Obecnie na polskich rynku jesteśmy w stanie znaleźć naprawdę sporo ciekawych alternatyw dla nabiału"

    A cały artykuł o soji. Straszne.

    • 34 11

    • Z soja jest wszystko w porządku. Całą tę kłamliwą teorie o jej szkodliwości spreparowalo lobby mięśnie mleczarskie, żeby znaleźć kozła ofiarnego i zniechęcić ludzi do sojowych zamienników. Karmią swoje zwierzęta tonami soi, jest topodstawowy składnik diety w wielu krajach. Kupy się to nie trzyma.

      • 1 2

  • Dziedostwo

    • 4 2

  • Dziś na śniadanko biała kiełbasa

    Później schab i kaczka a jak skończy się świąteczne jedzenie to jutro zjem sobie soczystego steka - mniam mniam

    • 10 4

  • Dieta wegańska tylko dla chłopczyków bez jaj z pod znaku lgbt

    • 8 9

  • Staromodne Myślenie, zamiast like and follow

    Jeśli nie ma alergicznej odpowiedzi organizmu, może kierować się tym co mi służy i smakuje, zamiast modnym ideolo..... Narodzie, jednymi z ostatnich mający ( zanikający niestety) nawyk myślenia. Jako rezydent brytfanii ostatnio przecieram oczy ze zdumienia, na dniach otworzono niedaleko, reklamowany ochoczo Vegan butcher ( wegański rzeźnik) ideologia żałosna i śmieszna.

    • 7 2

  • (2)

    Niech tam jedzą ludzie co chcą. Ja jestem mięsożercą ale lubię tofu, traktuję to jako inny rodzaj białka, ile można jeść kurczaki, wołowinę albo wieprzowinę? Co do "mlek" roślinnych też ok ale generalnie nie piję nawet zwykłego mleka. Serów mlecznych niestety nie da się zastąpić, te wegańskie są mdłe. Jadłem raz roślinnego burgera chyba z BK i był całkiem całkiem. Jest za to jedna rzecz wegańska, która budzi we mnie odrazę i obrzydzenie - wegański, tfu, majonez. Nie wiem jakim prawem można to sprzedawać jako majonez.

    • 32 6

    • Możesz jeść jako białko soczewicę.

      • 0 1

    • Wegański majonez mi akurat smakuję. Jajeczny mi szkodzi.

      • 4 5

  • cały artykuł o tofu

    na dobrą sprawę xD

    • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane