- 1 Sprawdziliśmy ceny lodów i gofrów (114 opinii)
- 2 Grill wege: 7 bezmięsnych propozycji (89 opinii)
- 3 Nowe lokale: od Marrakeszu po homary (40 opinii)
- 4 Trójmiejscy restauratorzy wyróżnieni (32 opinie)
- 5 Trójmiasto w przewodniku Michelin (76 opinii)
- 6 Kelner: zawód, którego (już) nie ma? (109 opinii)
Mięso i ser bez... mięsa i sera. Coraz chętniej sięgamy po zamienniki
30 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat)
Coraz więcej Polaków przekonuje się do diety wegetariańskiej i wegańskiej, a obiad w restauracji serwującej tylko dania roślinne staje się częstym wyborem również wśród "mięsożerców". Roślinne zamienniki mięsa nie są mniej smaczne od swoich oryginałów, a co więcej, bardzo często przypominają je w smaku. Przyjrzeliśmy się bliżej temu zagadnieniu.
Restauracje wegetariańskie i wegańskie w Trójmieście
Jeszcze dekadę temu wegetarianie musieli szukać choćby pasztetu sojowego w specjalnie przeznaczonych dla nich sklepach i mierzyć się z codziennie zadawanymi pytaniami "to co ty jesz?". Dziś na produkty roślinne można wpaść w niemal każdym supermarkecie. Co więcej, dzięki mnogości lokali gastronomicznych w Trójmieście serwujących dania wyłącznie roślinne, zdecydowanie jest gdzie zjeść "na mieście".
Kuchnia wegańska też dla fanów mięsa
Lokale z kuchnią wegetariańską i wegańską to zresztą nie tylko wybór "roślinożerców". W restauracjach tego typu każdy znajdzie coś dla siebie, a wirtuozeria szefów kuchni sprawia, że żaden "zagorzały mięsożerca" nie wyjdzie z wegańskiego lokalu zawiedziony. Wegetariańskie dania wprowadzają również największe sieci fast-food na świecie, a według Stana McGowana, dyrektora zarządzającego firmy Food Brothers, jednego z potężnych importerów i dystrybutorów roślinnych zamienników mięsa, można mówić nawet o 300-proc. wzroście wobec roku 2019.
Jogurt sojowy to też jogurt?
Pod koniec zeszłego roku Parlament Europejski rozstrzygnął spór dotyczący nazewnictwa roślinnych zamienników mięsa i nabiału. Ustalono ostatecznie, że produkty alternatywne wobec mięsnych - burgery, kotlety czy parówki - mogą być nazywane w taki sposób, jednak dla wegańskich produktów, będących alternatywami do nabiału, trzeba poszukać innych nazw. Miało to dotyczyć m.in. jogurtów sojowych i serów wegańskich.
Tak dla wegeburgerów, nie dla jogurtów sojowych
Ostatecznie, pod koniec maja tego roku, Komisja Europejska i państwa członkowskie UE odrzuciły jednak postulat, by zabroniono używania nazw takich jak "zamiennik", "alternatywa" czy "o smaku", np. "o smaku maślanym". Procedura tego typu utrudniłaby konsumentom identyfikację i wybór pożądanych produktów oraz komunikację producentów z klientami.
Trójmiejskie mięso bez mięsa
Niemięsny, ale kotlet, oferuje choćby SurfBurger, który pośród mięsnych propozycji ma w menu również Serusia z kotletem serowym czy Wege z pieczenią orzechowo-warzywną. Kobo Burger swoich wegetariańskich propozycji - Jaglak Burgera, Bakman Burgera, Tofu Burgera, Halloumi Burgera i Camembert Burgera - również nie nazywa inaczej.
W Warzywinie znajdziemy m.in. nieschabowy kotlet sojowy, burger fasolowo-jaglany czy wegański sos serowy, a w Pizza&Pasta Napoli Gdynia - wegańskie mozzarellę czy ser pleśniowy. Nie/mięsny uraczy nas w swoich burgerach wegańskim kotletem z fasoli czy kotlecikami z ciecierzycy. Wegańskie "mięso" zjemy też w pierogarni Mandu - możemy tam zamówić pierogi z wegańskimi "a la wołowiną" i "cheddarem".
W lubianym przez wegan Avocado możemy zamówić m.in. schabowy sojowy, wegańskie gołąbki i warzywne krokiety. W wegańskiej restauracji manna68 zjemy z kolei m.in. wegańską "rybkę" z płatu bakłażana owiniętego w nori albo "kaczkę", którą udaje... seitan.
- W tym daniu kontynuujemy zabawę w oszukiwanie kubków smakowych - czytamy w opisie dania. - Tym razem szarpaną kaczkę udaje sejtan i co tu dużo mówić, robi to świetnie. Za tak przekonywujące odegranie roli należy mu się co najmniej Oskar albo jakaś inna Złota Palma.
Wegetarianie w Polsce. Trójmiasto w czołówce
Dlaczego rezygnujemy z mięsa?
Powody do rezygnacji z mięsa bywają rozmaite - etyczne, smakowe i zdrowotne - jednak głównym zdaje się troska o nasze własne zdrowie.
- Prawda jest taka, że niezależnie od tego, jaką dietę stosujesz, twój jadłospis może być zarówno bardzo dobrze skomponowany, jak i prowadzić do niedoborów wybranych składników w organizmie - przekonuje Viola Urban, dietetyk. - Wszystko zależy od wyborów żywieniowych, które podejmujesz na co dzień, i produktów, które stanowią przewagę w twoim zwyczajowym jadłospisie.
Okiem dietetyka: wegańskie odpowiedniki mięsa. Czy sojowe kiełbaski są zdrowe?
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl