• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Okiem dietetyka: wegański burger ma sens?

Viola Urban
11 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (137)
Wegański burger? A czemu nie? Dostaniemy go m.in. w lokalu Wavegan w Gdańsku. Wegański burger? A czemu nie? Dostaniemy go m.in. w lokalu Wavegan w Gdańsku.

Dieta wegańska - jej zwolennicy są zdania, że sprzyja zachowaniu zdrowia oraz dobrego samopoczucia. Przeciwnicy z kolei głoszą, że dieta wegańska jest niedoborowa i uboga w niezbędne białko. Gdzie leży prawda? Tego dowiecie się w dzisiejszym artykule, gdzie postaram się rozwiać wszelkie wątpliwości na jej temat. W cyklu "Okiem dietetyka" pisałam też o plusach i minusach diety wegetariańskiej.





Dieta wegańska - charakterystyka



Czy w restauracji zdarza ci się zamówić wegańskie potrawy?

Dieta wegańska to sposób żywienia, w którym rezygnuje się ze spożycia wszystkich produktów odzwierzęcych. Jest bardziej restrykcyjną odmianą wegetarianizmu, ponieważ stosując dietę wegańską, rezygnuje się nie tylko z mięsa, ale również z jaj, nabiału czy też miodu. Z tego względu dieta wegańska bardzo często nazywana jest dietą roślinną, ponieważ bazuje tylko i wyłącznie na produktach pochodzenia roślinnego. Ze względu na eliminację wielu produktów jej stosowanie wymaga sporych umiejętności oraz wiedzy na temat wartości odżywczej produktów roślinnych oraz bilansowania diet wegańskich.

Dieta wegańska - korzyści



Tak jak w przypadku diety wegetariańskiej dieta wegańska ze względu na wysokie spożycie świeżych warzyw, owoców oraz strączków ma wiele udowodnionych korzyści dla naszego zdrowia.

Wykazuje pozytywny wpływ na układ krążenia, m.in. poprzez zmniejszenie poziomu cholesterolu we krwi. Wysoka zawartość antyoksydantów pochodzenia roślinnego działa profilaktycznie przed wystąpieniem wielu chorób nowotworowych oraz spowalnia procesy starzenia się organizmu, a co za tym idzie - pozwala na zachowanie zdrowej, młodej i promiennej skóry.

Okiem dietetyka: czym zastąpić mięso w diecie? Okiem dietetyka: czym zastąpić mięso w diecie?
Podobnie jak dieta wegetariańska dieta wegańska sprzyja utrzymaniu prawidłowych wartości BMI i zapobiega nadmiernemu odkładaniu się tkanki tłuszczowej. Pozytywnym aspektem dobrze prowadzonej diety roślinnej jest na pewno zwiększenie podaży błonnika pokarmowego, który zmniejsza częstotliwość występowania zaparć i chroni przed wystąpieniem cukrzycy typu 2 oraz wielu innych chorób. Korzystne również jest dostarczanie większej ilości węglowodanów złożonych, które przyczyniają się do dłuższego utrzymania sytości po posiłku.

Te wszystkie korzyści brzmią wspaniale, ale czy dieta wegańska może wiązać się z negatywnymi konsekwencjami dla naszego zdrowia?

Kotleciki z cieciorki to zdrowa i smaczna przekąska. Kotleciki z cieciorki to zdrowa i smaczna przekąska.

Dieta wegańska - zagrożenia



Na diecie wegańskiej zdecydowanie mocniej należy zwrócić uwagę na ryzyko wystąpienia niedoborów składników, takich jak: białko, wapń, żelazo oraz witamina B12. Białko, wapń oraz żelazo można z powodzeniem dostarczyć również z produktów roślinnych, natomiast witamina B12 musi być przez wegan koniecznie suplementowana ze względu na występujące w roślinach nieprzyswajalne formy tej witaminy.

Brak umiejętności odpowiedniego bilansowania dań wegańskich może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, takich jak: niedokrwistość, osteomalacja czy zaburzenia miesiączkowania u kobiet.


Kolejnymi zagrożeniami wynikającymi z diety wegańskiej mogą być różnorodne zaburzenia jelitowe. Dla osób wymagających stosowania diety łatwostrawnej dieta wegańska nie będzie odpowiednim wyborem ze względu na wysoką podaż błonnika pokarmowego znajdującego się w warzywach, strączkach i pełnoziarnistych produktach zbożowych. Strączki u wielu osób z wrażliwym układem pokarmowym mogą powodować również uciążliwe dolegliwości, takie jak wzdęcia, nadmierne gazy czy bóle brzucha, dlatego dieta ta po prostu nie sprawdzi się u każdego.

Wegański ramen Wegański ramen

Dieta wegańska - podsumowanie


Dieta wegańska faktycznie może sprzyjać zachowaniu zdrowia oraz dobrego samopoczucia, pod warunkiem że jest dobrze zbilansowana i urozmaicona. Przed przejściem na dietę wegańską warto skonsultować się z dietetykiem w celu otrzymania informacji na temat tego sposobu żywienia oraz odpowiednich źródeł białka i innych niezbędnych składników. Warto również zapytać o to, czy dieta ta jest odpowiednia przy naszych jednostkach chorobowych.

Nieumiejętnie prowadzona dieta wegańska niesie za sobą szereg poważnych konsekwencji, dlatego konieczne jest jej odpowiednie stosowanie, a w razie konieczności przejście na mniej restrykcyjny sposób żywienia, np. tradycyjny wegetarianizm lub fleksitarianizm.

Okiem dietetyka: elastyczny wegetarianizm Okiem dietetyka: elastyczny wegetarianizm

O autorze

autor

Viola Urban: na swoim blogu OkiemDietetyka.pl tworzy od 6 lat. Z zawodu dietetyk, z zamiłowania poszukiwacz nowych smaków, z doświadczenia redaktor serwisów poświęconych kulinariom i zdrowemu stylowi życia. Lubi inspirować do lepszego jedzenia i podejmowania świadomych wyborów. W wolnych chwilach biega i szuka dobrego jedzenia na mieście. Pisze do cyklu Okiem Dietetyka.

Opinie (137) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    (8)

    jem mieso od ponad 30 lat. nie ograniczam sie, oczywiscie w moim zyciu gosci sport. polecam takie zycie. ostatnio badalem sie i mialem super wyniki.

    • 58 27

    • ok, ja natomiast nie jem od 31 lat i też mam b.dobre wyniki, lubię ruch- basen i marsze w lesie,

      każdy organizm jest inny, ważne, by dbać o siebie.

      • 18 6

    • (1)

      Dania wegańskie są dobre, ale nie ma to jak prawdziwe mięso

      • 5 10

      • Wegańskie dania są trudniejsze

        Hindusi to potrafią najlepiej.

        • 4 0

    • (1)

      Jak możesz sobie spojrzeć w lustrze w oczy to spoko. Ja jakbym wrócił do jedzenia mięsa czułbym się jak lady Makbet próbującą domyć ręce z krwi.

      • 8 11

      • a tak jesteś pusty

        jak czaszka Yoryka

        • 1 1

    • (1)

      A ja staram się maksymalnie ograniczyć mięso i powoli odstawiać nabiał. Imponują mi osoby, które zdołały to zrobić całkowicie, bo jest to olbrzymie wyrzeczenie z altruistycznych zazwyczaj pobudek. I dlatego kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy muszą cisnąć po weganach, że "ohoho, mięsko jest pyszne, a wy jecie tekturę". To trochę jakby mówić do kogoś: "zobacz, nie kradniesz i żyjesz biedniej niż ja".
      (btw: nie wiem, kto może 100-procentowo powiedzieć, że jest zdrowy, bo podstawowa morfologia krwi niewiele mówi o naszym zdrowiu).

      • 12 6

      • ja kompletnie nie rozumiem osob ktore zagladaja mi do michy i mowia ze jem biedne zwierzatka, albo zycza mi tego samego co spotkalo biedna swinke.

        nie interesuje mnie wasze zdanie bambinisci

        • 8 6

    • milego raka

      • 0 7

  • Smartfonowe pokolenie nie ma czasu na

    gotowanie. Je surowiznę bo obsługa klawiatury nie wymaga wysiłku. Przy trzepaniu dywanów sił nie starcza.

    • 6 1

  • Innych diet nie trzeba bilansować?

    Autor chyba sam nie przeczytał tego co napisał...
    Dieta wegańska musi być zbilansowana... A inne nie? To znaczy, że można obżerać się smażonym kurczakiem 5xdziennie i będę zdrowy i szczęśliwy? A jak tylko sięgam po pomidora to powinienem go bilansować z innymi?
    Brawo! :)

    • 18 3

  • Od 2035 (1)

    całkowity zakaz produkcji mięsa.
    Dobrze o szkodliwości spożywania poczytać prędzej

    • 6 10

    • I starczy na ziemi miejsca pod uprawy zastępujące mięso ?

      Białko z roślin jest dużo mniej przyswajalne .
      Czeka nas anemia i chuchrowate społeczeństwo

      • 0 1

  • W wieku (1)

    30 lat, to prawie każdy ma super wyniki zdrowotne.

    • 6 0

    • Jeszcze i póki co. Bo gonimy Amerykę i zachodnią Europę i nieźle nam to idzie. Zresztą już jest u nas pełno dzieciaków z otyłością i nadwagą.

      • 0 0

  • Nie mam nic do wegańskiego jedzenia, ale mogliby wymyśleć własne nazwy. Burger jest z mięsa i tyle. (7)

    • 14 3

    • Słusznie!

      Chociaż "burger" to mieszczanin. Kotlet to lepsze słowo, a bezmięsny niech będzie plackiem

      • 3 1

    • chyba ci sie pomyliło z hamburgerem on musi mieć mięso.

      przy czym HAM wcale nie pochodził od szynki :)

      • 0 4

    • (2)

      No ale w czym ci to przeszkadza, niech sobie się nazywają jak chcą. To jak marudzenie, że prawdziwa pizza to tylko taka i owaka i najlepiej tylko we Włoszech.

      • 0 4

      • W końcu kobieta z penisem (1)

        to też kobieta

        • 5 0

        • Chyba ci czegoś brakuje, skoro udało ci się tak odległe wątki połączyć. Ciekawe co to może być...?

          • 1 4

    • burger to kanapka

      Stek to mieso

      • 0 2

    • Kurcze, ci mięsożercy mogliby wymyślić własne nazwy, a nie frytki czy popcorn z kurczaka, chipsy z bekonu albo mleczne burgery. Albo hummus z indyka! Ale nic do nich nie mam

      • 1 3

  • Oczywiście, że nie ma sensu

    • 7 2

  • (3)

    A może uznajmy w końcu weganizm za pandemię i walczmy z tym?

    • 13 10

    • (2)

      Czegoś ci ubywa, jak ktoś je to co mu pasuje? Nie lubisz jak ci ktoś zagląda w talerz, to sam też tego nie rób.

      • 1 3

      • (1)

        Nie robiłbym tak, gdyby wegany nie zaczęły zamachu na ludzkość ;)

        • 2 1

        • A na czym ten zamach niby polega?

          • 0 2

  • Trzeba po prostu jeść MNIEJ

    A nie wpier za dwóch.
    I bez różnicy czy mięso czy wege

    • 5 3

  • to może porównamy skład (8)

    burger wołowy - mielona wołowina, sól (ewentualnie inne przyprawy),
    burger roślinny - skład na 20 linijek, w tym zagęszczacze, aromaty, wzmacniacze smaku, barwniki i cholera wie co jeszcze, co ma upodobnić groch/buraka/fasolę/orzechy wyglądem, konsystencją i smakiem do mięsa.
    Serio ktoś uważa że taki wysokoprzetworzony produkt jest lepszy dla zdrowia niż praktycznie 100% mięso?

    • 14 3

    • LOL - skład gotowego burgera wołowego w paczce z biedronki jest jednak bardziej złożony (4)

      a skład domowego burgera wegańskiego nie zawiera żadnej z tych żeczy o których napisałeś.

      • 4 3

      • (2)

        Niebardzo. Lepiej kupić mięso i zmielić. Ale oprócz oleju, jako lepiszcza, zbytnio tam nic nie ma. Soli i przypraw też nie ma.

        • 0 1

        • Oczywiście - dlatego porównywanie składu

          Produktu z półki w markecie a przygotowanego w domu nie ma żadnego sensu.
          "Burgery" w paczkach to syf którego zwierzęta nie ruszają.

          • 2 0

        • tylko cała tablica mendelejewa

          Mięso jest jak gąbka tak samo ryby każdy syf wciąga ble

          • 0 0

      • No żeczy na pewno

        • 1 0

    • A kto je często te przetworzone burgery?

      To są drogie rzeczy i w zbyt dużej ilości szkodzą, jak każde przetworzone w każdej diecie. Grunt to umiar i traktowanie tego jako produkt rekreacyjny. Nie porównuj przetworzonego burgera do wołowego. Chyba, że ten wołowy też jest opakowany i bez czystego składu. Weganie sobie sami zrobią taki kotlet z tofu z dodatkami, czy z fasoli z burakiem etc.

      • 1 0

    • jak gotowce oglądasz to się nie dziwię

      • 0 0

    • Ja nie jem mięsa wyłącznie dlatego, że kiedyś było żywym stworzeniem.
      Może być zdrowsze, może nie być - nie ma to znaczenia.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane