• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie zjeść w Trójmieście? Oceniliśmy 34 potrawy

Łukasz Stafiej
24 sierpnia 2017 (artykuł sprzed 6 lat) 
Testy pizzy, burgerów i zapiekanek wzbudziły najwięcej emocji. Testy pizzy, burgerów i zapiekanek wzbudziły najwięcej emocji.

Powiedz, co masz ochotę zjeść, a my powiemy ci, gdzie warto pójść! Taka była idea naszego cyklu recenzji kulinarnych "Gdzie w Trójmieście zjeść". Ponad 130 przetestowanych dań w ponad 100 restauracjach oraz tysiące komentarzy bywających w trójmiejskich knajpkach czytelników - to efekty rocznego testowania.



Od maja ubiegłego roku co dwa tygodnie opisywałem swoje kulinarne wrażenia po wizytach w wybranych trójmiejskich restauracjach. Zamiast jednak recenzować całą kartę, wybierałem jedną potrawę i porównywałem z takim samym daniem w czterech lokalach. Pomysł banalny, ale w ten sposób powstała unikatowa mapa gastronomiczna w Trójmieście.

Teksty kulinarne są jednymi z najchętniej czytanych na Trojmiasto.pl, a cykl "Gdzie w Trójmieście zjeść" miał całą armię stałych odbiorców. W komentarzach polecaliście inne miejsca, dzieliliście się doznaniami smakowymi i doświadczeniami w knajpach i oczywiście nie szczędziliście krytyki. To dowodzi przede wszystkim jednego: coraz więcej trójmieszczan bywa w restauracjach i wymaga coraz lepszego standardu. Skutek: karmią nas na mieście coraz ciekawiej i coraz lepiej.

Tekstów było 34, ale żaden nie wzbudził takich emocji, jak test burgerów oraz pizzy z pieca opalanego drewnem. W tym pierwszym gorąca dyskusja osiągnęła ponad 370 komentarzy, w tym drugim - 350. W oba kliknęliście po ok. 40 tysięcy razy. Najważniejszy jest jednak smak opisywanych dań. "Kozi" z Carmnika wciąż jest najlepszy w mieście, a "Di tartuffę" z ostrym salami i pastą truflową w Oliwie do Ognia dotąd nie znalazła godnego konkurenta. Trzecie miejsce zajął przegląd zapiekanek (ponad 27 tysięcy odsłon i 300 komentarzy).

Najczęściej czytane teksty z cyklu "Gdzie w Trójmieście zjeść":

1. Pizza z pieca opalanego drewnem - 40123 odwiedzin;

2. Burgery - 37347 odwiedzin;

3. Zapiekanka - 27466 odwiedzin;

4. Pierogi - 25592 odwiedzin;

5. Dorsz - 19929 odwiedzin.

Statystyki pokazują, że jesteście przede wszystkim tradycjonalistami. Oprócz recenzji powyższych najchętniej komentowaliście testy pierogów, schaboszczaka czy zupy rybnej.

Na moim subiektywnym podium trójmiejskich smaków - oprócz wspomnianej wyżej pizzy i burgera - stanąć muszą wybitnie udane, a zarazem bardzo klasyczne krewetki w sosie z białego wina w Winnym Gronie. Dorzuciłbym też perfekcyjnie upieczone żebro wołowe z gremolatą w Cyganerii oraz zaskakujący tatar z kruszonką z dashi i kawowym aioli w Głównej Osobowej. Niestety - karty obu lokali już wielokrotnie się zmieniały i pozostało mi wspomnienie tych dań na zdjęciach.

  • Te dania smakowały nam najbardziej. Żebro wołowe w Cyganerii.
  • Tatar w Głównej Osobowej.
  • Krewetki w Winnym Gronie.
Cykl zamykamy, ale o jedzeniu pisać nie przestaję. Już teraz zapraszam do czytania nowej serii artykułów, w których będę opisywał najciekawsze w swojej kategorii dania, kulinarne zjawiska i trendy czy miejsca w Trójmieście. Tekstów szukajcie niebawem w Serwisie Kulinaria.

Opinie (126) 9 zablokowanych

  • Ma pan cudowną pracę!

    • 1 0

  • fajne artykuly ale te wszystkie miejsca sa za drogie. (18)

    Przycinanie takich marzy to cos strasznego. Spojrzcie ile kosztuja swieze skladniki w biedronce a przygotowanie to chwila. Uwazam ze ceny powinny byc ustalane przez odpowiednie organy zeby bylo kazdego stac na nie.

    • 24 62

    • fajne artykuly ale te wszystkie miejsca sa za drogie

      smutno to slyszec.wielu ludzi za malo zarabia.ps.''swieze skladniki w biedronce'' z taka hipoteza bym nie przesadzal.

      • 1 0

    • A jeszcze gotowe dobre pizze W biedrze MoŻna kupić W kartonie dwie i nie drogie oraz świeże , Tak samo frytki gotowe W paczce , kiedyś były cząstki ze skórą dobra duża paka i tanie , A jeszcZe szczególnie jak mieli NA promocji ponad 2 tygodnie

      • 2 0

    • Krysia, na szczęście nie mamy już gospodarki centralnie sterowanej (6)

      i jak ktoś chce i go stać to zje hambugsa za 20 zeta, a jak nie - zrobi sobie w domu.

      • 17 2

      • (5)

        albo kebsabugsa za 35zł

        • 7 0

        • (3)

          najlepsze są goofery za 12 zł z owocami za 5 zł

          • 6 0

          • nie będę płaciła 5zł za fruty! (2)

            • 3 2

            • Nie musisz, to tylko dla chętnych.

              • 4 0

            • za 5piątala masz piwerko!

              • 3 0

        • lub frytolce za 10zł / 150g

          • 5 0

    • (2)

      Kryska podziękuj państwu za takie ustawienia polityki gospodarczej. Prowadze działalność gastronomiczna to wiem jakie to koszta.burger musi kosztowac około 20 zł minimum by zarobić , oczywiście składniki na niego kosztuka 7 zł, ale inaczej bym musiał dokładać..

      • 11 6

      • skladniki na burgera kosztuja 2 Pln. tylko chcesz wyzyskiwac wysoka marze. (1)

        • 4 7

        • Krysia, zrób sobi tego burgera sama.

          Dlaczego tak trudno zrozumieć, że cena musi być wyższa. Przecież sprzedawca wlicza w to nie tylko koszt produktów, ale koszta pośrednie. Płacisz za trucka, za zus, wszystkie opłaty i czas potrzeby na przygotowanie. Do tego musi być też zysk, sprzedawca nie może wyjść na zero.

          • 5 1

    • Podam Ci przykład z kosmetyki,bardzo prosty

      Wiesz jaki jest faktyczny koszt wykonania manicure hybrydowego?-tak bardzo popularnego teraz- 29zl x3 baza,top,kolor+cena pilniczka jednorazowego np 1,2zł. Baza top i kolor starczą na przynajmniej 10-15 klientek,w zależności od pojemności butleleczki, liczę ze jest to 6ml. Wychodzi Ok 7zl za wszystko, a płacisz w salonie od 60zl.
      To ile końcowo płacisz za usługę to wyjściowa użytych produktów, prądu, sterylizacji, czadu pracy oraz tego jakiej wysokości jest czynsz, każde miejsce musi na siebie zarobić. Każde. Nikt nie robi biznesu żeby do niego dokładać. Wiec jak juz obliczacie sobie ile te półprodukty kosztują w biedronce za kg to dodajcie do tego czas pracy kucharzy, wynagrodzenie całej ekipy i wysokość czynszu, bo na to wszystko to jedzenie musi zarobić.

      • 6 3

    • (1)

      Ustalane przez odpowiednie organy? Powrót do PRL ci się marzy?
      A juz poza wszystkim, nigdy nie bedzie tak, że każdego bedzis stac na wszystko. Może cenę merca ustalimy odgórnie, żeby było na niego stac kogoś zarabiajacego 1200zł.

      • 3 2

      • Ludzie wy na prawdę nie czaicie prowokacji?

        • 3 0

    • Komuno wróć...

      Gospodarka centralnie sterowana??? Już to przerabialiśmy, czy może Pani nie pamieta?

      • 2 1

    • Rzuć pracę za 2 tys.zł nie dawaj się wyzyskiwać, a będzie Cię stac na burgera za 20 zł (1)

      Bogaty przedsiębiorca, u którego pracujesz zarabia na takie burgery Twoimi spracowanymi rękami.
      Praca za godną pensję dla uczciwego obywatela jest - tylko trzeba ją znaleźć, a nie mówić, że nie ma innych niż ta, w ktorej się jest.
      Ja bez 250 zł dniówki dziennie nie wstaję z łóżka :) i nie jest to mój szczyt marzeń a minimum.

      • 4 7

      • DonKichot

        to może wszyscy rzucą swoją pracę i będą leżeć i szukać takich stawek, ciekawe kto wtedy będzie obsługiwał w sklepach, barach, restauracjach i mogłabym tak wymieniać do jutra ...

        • 7 2

  • BARY fast food w RIVIERZE

    Patrz na kolejki do każdej z sieciowych barów/ restauracji , aż miejsc siedzących brakuje...

    • 2 2

  • kiedy skrzydełka

    • 0 0

  • No tak ale o Pizza Max na Zaspie nigdy nie piszą

    A tam jest jedno z lepszych jedzonko jeśli nie najlepsze i najtańsze

    • 1 3

  • (1)

    Może zrobić ranking najpopularniejszych miejsc i dań tam oferowanych? !

    • 6 4

    • NO TeŻ.

      • 0 0

  • Gdzie w Trójmieście zjeść...dobre śniadanie o 7:30 rano? (4)

    o to jest pytanie! (tylko nie piszcie, że w Marmoladzie:P)

    • 6 2

    • W maku (1)

      • 4 2

      • Dokładnie bo do 09:09 TAnio jest :-) :-)

        • 0 0

    • W barze mlecznym na Opolskiej

      • 0 0

    • na dworcu

      zjesz w maku hambulca z frytolcami

      • 2 1

  • najszybciej najsmczniej i niedrogo zjesz u "Senwickich" w Gdyni !- pozatem bez zagranicznych wybibasów (2)

    w nazewnictwie potraw po prostu - po polsku !!!

    • 7 7

    • nie przepadam za duża ilościa basu, wiec wybibasów nie bedę tykał (1)

      gdyby mieli coś z sopranami to może bym spróbował

      • 7 0

      • ....

        • 0 0

  • Ziemniaki lepiej sobie samemu ugotować , albo gotowe kupić taka nowość jest , albo ćwiartki , łódeczki . Gotowe ,
    Frytki proste i nie proste , karbowane , opiekane.

    • 0 0

  • też bym chciał wiedzieć gdzie ... (6)

    zjeść grochówe , schabowego z zasmarzoną kapustą i krtofle, kaszaneczke na boczku i cebulce ,żur z białą kiełbasą ? . Gdzie to się podziało ? Niech ktoś otworzy w końcu Bar ,Knajpe ,Jadłodajnie z POLSKIM ŻARCIEM !!! - myślę ,że na pewno nie pójdzie z torbami !

    • 14 2

    • Samemu rób W domu i do pudełka :-) :-)

      • 0 0

    • (1)

      Grave, Motlava, Pod Basztami, Szafarnia 10... 1 z rzędu, które mi przyszły do głowy.

      • 2 2

      • Powiedzmy że nawiązują do polskiego jedzenia ale lecą w kierunku mody na udziwianie.
        Tu chodzi o to, by polskie potrawy nie były wstydliwe, bo takie nie są a wiele artykułów jakby ten wstyd powiela. To przecież bez sensu.
        Inna sprawa, że o menu często decyduje cena jaką się płaci za dzierżawę miejsca a ta bywa bardzo wysoka. Zatem przy układaniu menu, bierze się aspekt zwrotu poniesionych nakładów na produkty plus płace i koszty najmu. Razem daje to często wysoką cenę, co skłania restauratorów do rezygnacji z potraw znanych, prostych i potencjalnie tanich na rzecz skomplikowanych, z drogich czy egzotycznych produktów i z różnymi dziwacznymi dodatkami, by w ten sposób uzasadnić wysoką ceną ostatecznego dania.
        Nie dziwi więc, że nie znajdziemy w lokalach np latem, młodych ziemniaków lekko rozgnieconych i polanych z zsiadłym mlekiem oraz posypanych świeżym koperkiem, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie kupi tego za 19,99 wiedząc, że i wkład p[racy znikomy a wkład surowcowy na poziomie poniżej jednego złotego jest.
        Tu właśnie tkwi cały obłęd nuworyszowskich garkuchni, które tak namiętnie opisuje zwłaszcza p. Agnieszka a wcześniej Beata a i p. Łukaszowi też się zdarzało.

        • 4 0

    • I flaki...

      • 1 1

    • Bylo takie cos bar Maciuś we Wrzeszczu... nie wiem czy nadal jest

      • 3 0

    • popieram, i jeszcze raz popieram

      • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Happy Hours z Aperol Spritz Wieczory Włoskich Smaków w Każdy Piątek!

degustacja

Bufet Włoski w Sheraton Sopot

240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Happy Hour z Winem Domu Co Sobota!

degustacja

Katalog.trojmiasto.pl - Nowe Lokale

Najczęściej czytane